Będzie się działo – osiem kilometrów od Wersalu, jakieś 30 km na zachód od stolicy Francji. Sztandarowy ośrodek Francuskiej Federacji Golfa – Le Golf National w Guyancourt zbudowano w 1990 roku, czyli jak na tradycję golfową, całkiem niedawno.
Projektant Hubert Chesneau ze wsparciem Von Hagge Design Associates stworzył tam trzy pola: treningowe 9 dołków – L'Oiselet; 18 dołków w stylu szkockich „links" – L'Aigle (Eagle) i parkowe, ale dość otwarte mistrzowskie pole L'Albatros – tam, gdzie zaplanowano akcję 42. Pucharu Rydera.
Tradycja tego meczu sięga lat 20. poprzedniego wieku, oficjalnie pierwsze spotkanie (wtedy jeszcze USA – Wielka Brytania) odbyło się w 1927 roku w Worcester Country Club (stan Massachusetts). Amerykanie wygrali 91: 21.
Historia rywalizacji toczyła się tak, że golfiści USA mieli zwykle dużą przewagę, w końcu Jack Nicklaus zaproponował, by reprezentację Wielkiej Brytanii (od 1973 r. także Irlandii) uzupełnili najlepsi gracze z kontynentu europejskiego. Od tego czasu, czyli 1979 roku, rywalizacja znacznie zyskała, zaangażowanie kibiców wzrosło, z nim oglądalność telewizyjna i przychylność sponsorów.
Ryder Cup stał się wydarzeniem globalnym, założenie, by najlepsi golfiści świata nie brali pieniędzy za udział (zyski idą na promocję i rozwój golfa oraz cele charytatywne) dało mu rys szlachetności, dwuletni cykl rozgrywek (obecnie w latach parzystych), naprzemiennie w Europie i Stanach Zjednoczonych, sprzyja rozbudzaniu zainteresowania kibiców i chęci gry uczestników po obu stronach Atlantyku.