Przerwana seria Bartosza Zmarzlika. Grand Prix Chorwacji dla Jacka Holdera

Bartosz Zmarzlik bez trzeciej z rzędu wygranej w Grand Prix Chorwacji. W miejscowości Donji Kraljevec na inaugurację tegorocznego cyklu zwyciężył Australijczyk Jack Holder.

Publikacja: 27.04.2024 22:14

Jack Holder jest 46. żużlowcem w historii z wygraną Grand Prix na koncie. Wcześniej pięć rund wygrał

Jack Holder jest 46. żużlowcem w historii z wygraną Grand Prix na koncie. Wcześniej pięć rund wygrał jego starszy brat Chris Holder, mistrz świata z 2012 roku

Foto: PAP/Bartosz Jankowski

Od 2022 roku chorwacka runda rozpoczyna Grand Prix i w obu dotychczasowych przypadkach wygrywał ją Bartosz Zmarzlik. Dzięki zwycięstwu rozsiadał się na fotelu lidera klasyfikacji generalnej i nie opuszczał go aż do końca sezonu, zdobywając swój trzeci i czwarty mistrzowski tytuł. Tym razem będzie więc inaczej, bo Polak zakończył zawody tuż za podium, a po raz pierwszy w karierze triumfował Jack Holder.

Zmarzlik był drugi po fazie zasadniczej turnieju. Uzbierał w niej 11 punktów, przyjeżdżając w jednym z biegów za Mikkelem Michelsenem, ale przede wszystkim kończąc na ostatniej pozycji wyścig w czwartej serii, bodaj najciekawszy w całej rundzie. Po starcie prowadził Holder, ale nie zdobywał przewagi nad rywalami. Za jego plecami trwała szaleńcza walka o kolejne miejsca. Zwyciężył w niej Jason Doyle, o centymetry wyprzedzając na mecie Fredrika Lindgrena. Zmarzlik miał już w pewnym momencie Szweda za sobą, ale ten zdołał odbić pozycję. 

Bartosz Zmarzlik czwarty w Grand Prix Chorwacji. "Jestem zadowolony. Były duże trudności"

Dokładnie ta sama czwórka spotkała się w finale. I kolejność była identyczna. Holder tym razem najlepiej wyszedł ze startu i niezagrożony pomknął do mety. Lindgren i Doyle wykorzystali to, że Polaka szarpnęło na pierwszym łuku i momentalnie mu odjechali. Mimo ofensywnej jazdy Zmarzlik nie zdołał odrobić straty. Starszy z Australijczyków w finale oraz Szwed okazali się lepsi na koniec Grand Prix Chorwacji, choć przez całe zawody nie wygrali ani jednego biegu.

— Szczerze, jestem bardzo zadowolony. Były dzisiaj duże trudności na torze. Trzeba było mieć trochę szczęścia ze startu i na pierwszym łuku. Jestem więc bardzo szczęśliwy, że ponownie dotarłem do finału — mówił później przed kamerami Eurosportu Zmarzlik. — Sezon jest długi, będzie dużo rund, więc jest dobrze — ocenił.

Holder i Lindgren to klubowi koledzy Zmarzlika z Motoru Lublin. Czwarty z aktualnych mistrzów Polski na torze w miejscowości Donji Kraljevec, debiutujący w regularnej obsadzie cyklu Dominik Kubera rundę w Chorwacji ukończył na ósmym miejscu. Trzeci z Polaków, również debiutant Szymon Woźniak był jedenasty. Błysnął za to Kai Huckenbeck. Przyznanie przez organizatorów cyklu "dzikiej karty" Niemcowi było krytykowane, tymczasem 31-latek z rywalizującej na zapleczu PGE Ekstraligi Polonii Bydgoszcz zajął wysoką, szóstą lokatę.

Grand Prix Chorwacji (Donji Kraljevec)
Wyniki

1. Jack Holder (Australia) - 18 (3,2,3,3,1,3,3) - 20 pkt GP
2. Jason Doyle (Australia) - 12 (2,w,2,2,2,2,2) - 18
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11 (2,2,2,1,1,2,1) - 16
4. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 14 (3,2,3,0,3,3,0) - 14
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 12 (3,3,2,3,0,1) - 12
6. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 11 (3,1,1,3,2,1) - 11
7. Leon Madsen (Dania) - 9 (0,3,3,1,2,0) - 10
8. Dominik Kubera (Polska) - 8 (1,1,0,3,3,0) - 9
9. Mikkel Michelsen (Dania) - 7 (0,3,1,0,3) - 8
10. Martin Vaculik (Słowacja) - 6 (0,d,3,2,1) - 7
11. Szymon Woźniak (Polska) - 6 (2,0,2,2,0) - 6
12. Jan Kvěch (Czechy) - 6 (2,1,0,2,1) - 5
13. Andžejs Ļebedevs (Łotwa) - 5 (1,w,0,1,3) - 4
14. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 5 (1,u,1,1,2) - 3
15. Matej Žagar (Słowenia) - 4 (1,2,1,0,0) - 2
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 3 (0,3,0,0,d) - 1

Następna runda Grand Prix za dwa tygodnie — 11 maja na PGE Narodowym w Warszawie. Tegoroczny cykl składać się będzie z 11 rund. Aż cztery z nich odbędą się w Polsce.

Od 2022 roku chorwacka runda rozpoczyna Grand Prix i w obu dotychczasowych przypadkach wygrywał ją Bartosz Zmarzlik. Dzięki zwycięstwu rozsiadał się na fotelu lidera klasyfikacji generalnej i nie opuszczał go aż do końca sezonu, zdobywając swój trzeci i czwarty mistrzowski tytuł. Tym razem będzie więc inaczej, bo Polak zakończył zawody tuż za podium, a po raz pierwszy w karierze triumfował Jack Holder.

Zmarzlik był drugi po fazie zasadniczej turnieju. Uzbierał w niej 11 punktów, przyjeżdżając w jednym z biegów za Mikkelem Michelsenem, ale przede wszystkim kończąc na ostatniej pozycji wyścig w czwartej serii, bodaj najciekawszy w całej rundzie. Po starcie prowadził Holder, ale nie zdobywał przewagi nad rywalami. Za jego plecami trwała szaleńcza walka o kolejne miejsca. Zwyciężył w niej Jason Doyle, o centymetry wyprzedzając na mecie Fredrika Lindgrena. Zmarzlik miał już w pewnym momencie Szweda za sobą, ale ten zdołał odbić pozycję. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Nie żyje Bogusław Nowak. Były żużlowiec i pierwszy trener Bartosza Zmarzlika miał 72 lata
żużel
Speedway of Nations. Polacy w finale, upadek Bartosza Zmarzlika
Moto
Wielka Wyprawa Maluchów dla Dzieci w drodze do Monte Cassino
żużel
Grand Prix w Gorzowie. Bartosz Zmarzlik pokonany w domu, znakomita szarża Szweda w finale
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
żużel
Niemka żużlową mistrzynią świata. Kobiety marzą o swoim Grand Prix