Z polskiego punktu widzenia los był umiarkowanie przychylny. Agnieszka Radwańska (28. WTA) trafiła wprawdzie w pierwszej rundzie na słabszą z czeskich sióstr Pliskovych – Kristinę (62. WTA), ale w ćwiartce Polki są m. in. Lesja Curenko, Garbine Muguruza, Andżelika Kerber, Maria Szarapowa i Anastazja Sevastova.
Magda Linette (72. WTA) zacznie start w Australii od meczu z Jennifer Brady (65. WTA), jeśli wygra z Amerykanką, to prawdopdobnie zmierzy się z Rosjanką Darią Kasatiną, której pierwszą rywalką będzie kwalifikantka.
Istnieje szansa, że trzecią Polką w turnieju głównym zostanie Magdalena Fręch (163. WTA). Pokonała na starcie Japonkę Miyu Kato (124. WTA) 6:4, 6:3, drugi mecz zagra z Rosjanką Sofią Żuk (181. WTA), do awansu potrzebuje trzech zwycięstw.
Dwaj Polacy kwalifikacji nie przeszli. Kamil Majchrzak (200. ATP) przegrał z Belgiem Rubenem Bemelmansem (119. ATP) 5:7, 7:5, 5:7. Hubert Hurkacz (231. ATP) po pokonaniu Tejmuraza Gabaszwiliego (Rosja, 240. ATP) 6:3, 3:6, 6:3, przegrał z Włochem Matteo Berrettinim (130. ATP) 6:7 (5-7), 3:6.
Pozostaje liczyć na deblistów, zwłaszcza na nr 1 rankingu Łukasza Kubota, który z Marcelo Melo zagra w Sydney o pierwszy tytuł w tym roku z parą Jan-Lennard Struff (Niemcy) i Viktor Troicki (Serbia). W półfinale Polak i Brazylijczyk pokonali Rohana Bopannę (Indie) i Edouarda Rogera-Vasselina (Francja) 6:4, 5:7, 10-8.