Aktualizacja: 29.06.2021 21:32 Publikacja: 29.06.2021 21:32
Foto: AFP
Opóźniony znacznie przez deszcz mecz na korcie nr 14 przyniósł dobre wieści w kwestii formy Polaka. Hurkacz grał pewnie, serwis mu służył, doświadczenie wyniesione z gry w trzech rundach w 2019 roku na pewno się przydało. Nie dał się ponieść żywiołowi, jaki na kort próbował wnieść 19-letni włoski debiutant. Spokojnie czekał na swe szanse i z chłodną głową je wykorzystywał.
Pierwsza szansa przyszła w końcu pierwszego seta, druga w tie-breaku drugiego (swoją drogą, był to pierwszy tie-break przegrany przez Musettiego w krótkiej karierze zawodowej), w ostatnim secie opór i agresja Włocha, skądinąd bardzo utalentowanego tenisisty z Toskanii, zdecydowanie zmalały. Taki Hubert Hurkacz musiał się podobać znawcom gry na trawie. Polak nie poznał jeszcze drugiego rywala. Wyłoni go, jeśli pogoda pozwoli, środowy mecz Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Marcus Giron (USA).
Hubert Hurkacz przegrał 6:7 (4-7), 3:6 z Amerykaninem Tommym Paulem i - tak jak przed rokiem - pożegnał się z tu...
W świecie tenisa doszło do głośnego rozstania. Novak Djoković zakończył współpracę z Andym Murrayem, który prze...
Iga Świątek nie obroni tytułu w Rzymie. Już w trzeciej rundzie przegrała 1:6, 5:7 z Amerykanką Danielle Collins....
Dzięki triumfowi Aryny Sabalenki w Madrycie Iga Świątek zachowała pozycję wiceliderki rankingu WTA. W tym tygodn...
Porażka 1:6, 1:6 z Coco Gauff w półfinale w Madrycie może mieć dla Igi Świątek poważne konsekwencje. Jeśli Amery...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas