Aktualizacja: 02.06.2015 20:24 Publikacja: 02.06.2015 20:24
Rafael Nadal
Foto: AFP
Mirosław Żukowski z Paryża
To może być ten dzień, gdy psy przestaną szczekać i karawana nie pójdzie dalej. Choćby pod niebiosa wynosić paryskie zasługi Hiszpana - nie jest on w tym ćwierćfinale faworytem. Za Nadalem stoi przeszłość i metafizyka, za Djokoviciem nagie fakty i bajeczna forma.
Od początku turnieju obaj wygrywają pewnie, Djoković nie stracił jeszcze seta, ale wrażenia po ich meczach są nieporównywalne: Serb wydaje się być w stanie łaski, gra jak Michael Jordan, gdy frunął nad parkietem jakby prawa fizyki go nie dotyczyły, jak Leo Messi, gdy obrońcy wydają się tyczkami od grochu, jak Roger Federer czy Pete Sampras, gdy sprawiali wrażenie złotych chłopców, którym każdy sukces spada z nieba, bo są nietykalni.
Iga Świątek po blisko czterech latach kończy współpracę z Paulą Wolecką. Nową PR menadżer naszej tenisistki będzie Daria Sulgostowska.
Hubert Hurkacz ogłosił rozpoczęcie współpracy z Ivanem Lendlem i Nicolásem Massú, ale nie wyjaśnił, kto z nich będzie głównym trenerem.
Dlaczego kupiony w aptece bez recepty lek mógł zniszczyć karierę Igi Świątek i co musiała zrobić, żeby udowodnić niewinność - mówi dr Andrzej Pokrywka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant naukowy Polskiej Agencji Antydopingowej.
Po prawie trzech miesiącach poszukiwań i negocjacji Hubert Hurkacz podał nazwiska dwóch nowych szkoleniowców. Rozpoczął z nimi przygotowania do sezonu 2025.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Słowa wsparcia od innych sportowców. Chłodna analiza w światowych mediach. Są też głosy pełne ironii. To reakcje na wiadomość po pozytywnym wyniku testu antydopingowego Igi Świątek.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Tak długo grał ostatnio bez trenera, że wydawało się, że nic się nie zmieni. Novak Djoković dokonał w końcu wyboru. Zaskakującego.
Ostatni w tym roku turniej ATP Masters 1000 rozpoczął się w Paryżu. Imprezę po raz ostatni ugości hala Bercy. Grają Jannik Sinner i Carlos Alcaraz, a wraca – wciąż bez trenera – Hubert Hurkacz.
W Rijadzie zakończył się turniej pokazowy Six Kings Slam. Wygrał Jannik Sinner i w trzy dni na korcie zarobił grubo ponad połowę tego, co przez dziesięć miesięcy w cyklu ATP.
Największe tenisowe gwiazdy spotkają się w tym tygodniu w nowym turnieju pokazowym – Six Kings Slam w Rijadzie. Nie skarżą się na zmęczenie sezonem, bo kto by narzekał, skoro zwycięzca dostanie sześć milionów dolarów.
Jannik Sinner zapewnił sobie pozycję lidera światowego rankingu na zakończenie sezonu. Dominację potwierdził w Szanghaju, gdzie w finale turnieju ATP 1000 pokonał Novaka Djokovicia 7:6 (4), 6:3.
Przez trzy dni czołowi tenisiści zagrają w Berlinie w siódmej edycji Laver Cup. Za występ nie dostaną punktów ATP, ale za show, który dadzą, sporo zarobią.
Dzień po Carlosie Alcarazie z US Open pożegnał się też Novak Djoković. Serb przegrał w trzeciej rundzie z reprezentującym Australię Alexeiem Popyrinem 4:6, 4:6, 6:2, 4:6. Pierwszy raz od siedmiu lat kończy sezon bez żadnego tytułu wielkoszlemowego.
Novak Djoković uzupełnił kolekcję najważniejszych tenisowych trofeów. W Paryżu Serb został mistrzem olimpijskim. Po trwającym blisko trzy godziny finale marzeń pokonał Hiszpana Carlosa Alcaraza 7:6 (3), 7:6 (2).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas