28-latka miała być liderką reprezentacji Szwajcarii, z którą nasza drużyna zmierzy się pierwszego dnia turnieju w Radomiu. Dziś już wiadomo, że zwyciężczyni ostatniego turnieju WTA 500 w Abu Zabi do Polski nie przyleci. „Moje ciało potrzebuje odpoczynku i ponownego naładowania po ostatnich kilku miesiącach, które wyciągnęły ze mnie nieco więcej niż początkowo oczekiwałam oraz planowałam” - przekazała tenisistka w mediach społecznościowych.
Pod nieobecność Bencic (WTA 42) pierwszą szwajcarską rakietą - a więc także rywalką Magdy Linette (WTA 30) w meczu singlowym – będzie Viktorija Golubic (WTA 93). Skład, który wybrał kapitan Heinz Guenthardt, uzupełniają Jil Teichmann (WTA 96) oraz Celinda Naef (WTA 142). Mecz Polek ze Szwajcarkami otworzy turniej w czwartek o 15.00.
Czytaj więcej
Hubert Hurkacz wycofał się z turnieju w Monte Carlo, choć w księstwie na co dzień mieszka. To dru...
Eliminacje Billie Jean King Cup. Kto zagra w Radomiu?
Pierwsza pula biletów na mecze naszej reprezentacji rozeszła się błyskawicznie, choć Polski Związek Tenisowy (PZT) w promocji turnieju nie wykorzystywał wizerunku Igi Świątek (WTA 2). Nadzieje na występ wiceliderki światowego rankingu były niewielkie. Świątek sama rozwiała ją w środę oznajmiając, że „podjęła trudną decyzję”, bo „zawsze z dumą reprezentuje Polskę”, ale w jej sezonie „przyszedł czas na więcej balansu, skupienia się na sobie i swoich treningach”.
Problemy zdrowotne sprawiły, że w Radomiu nie zagra także Magdalena Fręch (WTA 28), która wcześniej wycofała się z także z turnieju Charleston. To oznacza, że formalnie liderką polskiej drużyny będzie właśnie Linette. Jako druga rakieta zagra najprawdopodobniej Maja Chwalińska (WTA 121), a parę w grze podwójnej stworzą Katarzyna Kawa (WTA 156) oraz Martyna Kubka (WTA 361).