Hubert Hurkacz. Powrót do zdrowia ważniejszy niż nowy trener

Iga Świątek znalazła trenera w niespełna dwa tygodnie. Hubert Hurkacz wciąż nie może się zdecydować na nowego szkoleniowca i odwołuje udział w kolejnych turniejach.

Publikacja: 20.10.2024 20:33

Hubert Hurkacz ostatni mecz rozegrał we wrześniu w Tokio

Hubert Hurkacz ostatni mecz rozegrał we wrześniu w Tokio

Foto: afp

W tym tygodniu najlepszy polski tenisista miał grać w ATP 500 Swiss Indoors Basel, w którym w ubiegłym roku dotarł do finału. Zrezygnował. Wcześniej nie wystartował w Szanghaju, tam bronił tytułu, i w Pekinie. Ostatni raz rywalizował w Tokio, gdzie po trzysetowym meczu pokonał Marcosa Girona, a w drugiej rundzie uległ Jackowi Draperowi.

Absencja Hurkacza w chińskiej części tenisowego kalendarza ma daleko idące konsekwencje. Wrocławianin stracił miejsce w pierwszej dziesiątce ATP, a w sierpniu był już szósty. Dziś jest 12., ale w poniedziałek wyprzedzi go Tommy Paul. Wciąż nie ma jasnej deklaracji 27-letniego zawodnika, czy pojawi się na przełomie października i listopada w ostatnim w tym roku „tysięczniku”, w Paryżu.  

Nazwisko Hurkacza widnieje za to w składzie reprezentacji Polski na United Cup. Ale te, odbywające się w Australii drużynowe rozgrywki, rozpoczną się dopiero 27 grudnia. W kadrze znaleźli się również: Iga Świątek, Maja Chwalińska, Jan Zieliński i Alicja Rosolska.

Czy Hubert Hurkacz nie wrócił na kort zbyt wcześnie?

Problemy zwycięzcy ośmiu turniejów ATP zaczęły się od nieszczęsnego upadku przy siatce podczas meczu z Arthurem Filsem w drugiej rundzie Wimbledonu. Podnosząc się z trawy, Hurkacz poczuł ból w kolanie. Próbował jeszcze grać, nie był jednak w stanie kontynuować pojedynku.

Czytaj więcej

Six Kings Slam. Jannik Sinner, Novak Djoković, Rafael Nadal grają dla pieniędzy

Diagnoza wykazała zerwanie łąkotki w prawym kolanie, co jest jedną z najbardziej niebezpiecznych kontuzji dla wyczynowego sportowca. W bliskim kręgu zawodnika rozgorzała dyskusja, jaką opcję leczenia wybrać. Czy zdecydować się na rozwiązanie szybkie, mniej inwazyjne, które zagwarantowałoby szybki powrót do gry, czy postawić na długotrwałe leczenie, czyli szycie łąkotki. Przy tej drugiej opcji wrocławianin straciłby całą drugą połowę sezonu.

Hurkacz postawił na zabieg numer 1. Nie zdołał wrócić na igrzyska w Paryżu, na to nie było jakichkolwiek szans, ale zagrał w USA, w tym w US Open. Bez powodzenia. Czy jednak powrót na korty nie nastąpił zbyt wcześnie?

Hubert Hurkacz chce trenera, który doprowadzi go do zwycięstwa w Wielkim Szlemie

Półfinalista Wimbledonu sprzed trzech lat sam doszedł do takiego wniosku. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” mówi, że zabrakło mu odpoczynku, nie miał czasu na solidny trening, a zwycięstw w tenisie zawodowym nie odnosi się „z marszu”. Hurkacz za priorytetowe uznał więc teraz nie starty, ale powrót do zdrowia.

Dopiero na drugim miejscu stawia znalezienie nowego trenera. Z Craigiem Boyntonem, z którym pracował pięć lat, rozstał się tuż po przegranym meczu drugiej rundy US Open z Jordanem Thompsonem. Polak pozostaje bez głównego szkoleniowca już blisko dwa miesiące. Tenisowe zajęcia prowadzi z nim wieloletni przyjaciel, ostatnio asystent u Boyntona, Mateusz Terczyński.

Czytaj więcej

Prawdziwy numer 1. Jannik Sinner wygrywa w Szanghaju

Hurkacz tłumaczy w „Wyborczej”, że chce trenera z topu, bo ambicje ma wielkie. –Nie zatrudniam nowej osoby, żeby utrzymać się w pierwszej dziesiątce rankingu. Zatrudniam ją, żeby wygrywać Wielkie Szlemy i być numerem jeden na świecie – zapowiada. Na liście są trzy nazwiska.

Tak jak w przypadku Igi Świątek lista kandydatów dla zawodnika z czołówki jest ograniczona. Hurkacz wybiera pewnie między Amerykaninem Bradem Gilbertem, Szwedem Magnusem Normanem, Chorwatem Goranem Ivaniseviciem, może Borisem Beckerem. Każdy z nich doprowadzał swoich zawodników do wielkoszlemowych zwycięstw.

W męskim tenisie konkurencja nie śpi

Czy jednak po tak ciężkiej kontuzji, z najlepszym dostępnym trenerem na rynku, możliwy jest powrót do gry na wysokim poziomie? Alexander Zverev opuszczał na wózku inwalidzkim korty Rolanda Garrosa, nie kończąc półfinału z Rafaelem Nadalem w 2022 roku, dziś jest trzeci na świecie. Udanie przeszedł rehabilitację po kontuzji kolana Taylor Fritz.

Wydaje się, że zdrowotnie Polak podąży ich śladem. Tyle że konkurencja nie śpi. W ATP silni tenisiści pozostają silnymi, ale za ich plecami wzmacniają się inni.

Czytaj więcej

Iga Świątek wybrała. Wim Fissette nowym trenerem

Fils, ten pechowy rywal Hurkacza z tegorocznego Wimbledonu, który przecież nie był faworytem, dziś jest 20. na świecie, wygrał turniej w Tokio. Formę ustabilizował półfinalista US Open Jack Draper (19. ATP). Coraz odważniej poczyna nowa generacja Czechów. Tomas Machac (25. ATP) pokonał niedawno Carlosa Alcaraza, a zachwycają również Jiri Lehecka (33. ATP) i 19-letni Jakub Mensik (51. ATP), który omal nie wygrał w Szanghaju z Novakiem Djokoviciem.

Obojętnie kiedy i z kim w loży trenerskiej Hurkacz wróci do nowej tenisowej rzeczywistości. Oby w pełni zdrów.

W tym tygodniu najlepszy polski tenisista miał grać w ATP 500 Swiss Indoors Basel, w którym w ubiegłym roku dotarł do finału. Zrezygnował. Wcześniej nie wystartował w Szanghaju, tam bronił tytułu, i w Pekinie. Ostatni raz rywalizował w Tokio, gdzie po trzysetowym meczu pokonał Marcosa Girona, a w drugiej rundzie uległ Jackowi Draperowi.

Absencja Hurkacza w chińskiej części tenisowego kalendarza ma daleko idące konsekwencje. Wrocławianin stracił miejsce w pierwszej dziesiątce ATP, a w sierpniu był już szósty. Dziś jest 12., ale w poniedziałek wyprzedzi go Tommy Paul. Wciąż nie ma jasnej deklaracji 27-letniego zawodnika, czy pojawi się na przełomie października i listopada w ostatnim w tym roku „tysięczniku”, w Paryżu.  

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Francja (nie)elegancja. Alexander Zverev wygrywa na pożegnanie z Bercy
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Tenis
WTA Finals. Było źle, jest dobrze. Iga Świątek odwraca losy meczu
Tenis
WTA Finals. Aryna Sabalenka wciąż jest silna
Tenis
WTA Finals. Iga Świątek: Nie czuję się zardzewiała
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Tenis
Wzmocnienie z Czech. Linda Klimovicova - nowa tenisowa obywatelka Polski