Billie Jean King Cup. Do zobaczenia w listopadzie

Polki pokonały Szwajcarię 4:0 i wywalczyły awans do finałów Billie Jean King Cup. Teraz najważniejsze pytanie brzmi, czy w listopadzie reprezentacji pomoże Iga Świątek?

Publikacja: 15.04.2024 04:30

Reprezentacja Polski. Od lewej: Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska, kapitan Dawid Celt, Iga Świątek i M

Reprezentacja Polski. Od lewej: Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska, kapitan Dawid Celt, Iga Świątek i Magdalena Fręch

Foto: mat. pras.

Wszystko odbyło się zgodnie z planem i bez niepotrzebnych nerwów. Obu najlepszym polskim tenisistkom problemy sprawiła tylko Celine Naef (148. WTA). 19-letnia zawodniczka z Feusisbergu w pierwszym dniu meczu stoczyła zacięty, trwający blisko trzy godziny pojedynek z Magdaleną Fręch (52. WTA). Polka jednak wygrała 6:7 (8–10), 7:5, 6:3.

W sobotę ta bardzo ambitna nastolatka wyrwała siedem gemów Idze Świątek. Za ten występ publiczność w hali Jan Group Arena w Biel nagrodziła Naef zasłużoną owacją. Liderka rankingu WTA i rakieta numer 1 w reprezentacji Polski dzień wcześniej pokonała pewnie 6:3, 6:1 Simonę Waltert (158. WTA). Trzy singlowe wygrane wystarczyły, by Polki cieszyły się z awansu. Deblowe spotkanie Mai Chwalińskiej i Katarzyny Kawy przeciw Jil Teichmann i Waltert nie miało znaczenia, ale nasze reprezentantki odniosły pewne zwycięstwo – 7:5, 6:1.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek sprowadzona na ziemię. Będzie nowa królowa Paryża
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Tenis
Roland Garros. Paryż w ekstazie, rewelacyjna Francuzka znów sprawiła sensację
Tenis
Iga Świątek w półfinale Roland Garros. Złapała wiatr w żagle
Tenis
Roland Garros. Jak Elina Switolina, kolejna rywalka Igi Świątek, pomaga walczącej Ukrainie
Tenis
Roland Garros. Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę. Wielki powrót królowej Paryża