Reklama

Wimbledon. Iga Świątek i Elina Switolina: dumka na dwie rakiety

Iga Świątek przegrała emocjonalny ćwierćfinał Wimbledonu z Eliną Switoliną. Brytyjskie trybuny się cieszyły, Ukrainka nie dowierzała, Iga przyjęła porażkę godnie.

Aktualizacja: 12.07.2023 06:24 Publikacja: 12.07.2023 03:00

Iga Świątek przegrała z Eliną Switoliną 5:7, 7:6 (7-5), 2:6

Iga Świątek przegrała z Eliną Switoliną 5:7, 7:6 (7-5), 2:6

Foto: Daniel LEAL/AFP

W kwestiach dramaturgicznych, ten wtorkowy tenisowy spektakl był bez zarzutu. Dwa różne style, dwie osobowości, różnica wieku i doświadczenia, inna faza kariery. Z jednej strony młoda matka z misją odbudowania przerwanej przez macierzyństwo kariery, z drugiej arcyambitna dziewczyna, jeszcze niedawno nastolatka, na której barkach leży od kilkunastu miesięcy liderowanie światowemu tenisowi od czasu odejścia Ashleigh Barty.

No i jeszcze sam Wimbledon, z trawą, którą można kochać, ale też nie znosić. Wydawało się, że Iga zaczyna w tym roku dostrzegać możliwości osiągania dobrych wyników na tej kapryśnej nawierzchni, ale mecz ze Switoliną pokazał, że do zrobienia zostało jeszcze wiele. Główna nauka z ćwierćfinału, to nauka cierpliwości. Iga Świątek jest świetna w chwilach, gdy czuje swobodę, może rządzić na korcie, ale gdy ktoś potrafi stawiać długi opór, jeszcze się gubi.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama