Puchar Davisa: Ojczyzna chciała za dużo od Jiro Sato

Francja gra w Tokio z Japonią mecz pierwszej rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa. To dobra okazja, by wspomnieć o Jiro Sato. Tak przynajmniej uznał francuski tygodnik „L,Equipe Magazine”.

Publikacja: 02.02.2017 13:18

Puchar Davisa: Ojczyzna chciała za dużo od Jiro Sato

Foto: Wikimedia

W latach 30. Sato był najlepszym japońskim tenisistą. W wieku 25 lat w roku 1933 klasyfikowano go na szóstym miejscu na świecie. Przyjaźnił się z jednym z francuskich Muszkieterów Henri Cochetem. Pomimo to chciał zerwać z tenisem i wrócić na studia, tym bardziej, że bardzo przeżył porażkę w półfinale z Australią. Japonia była wówczas krajem skrajnie nacjonalistycznym - przypomina „L,Equipe Magazine”-  i władze nakazały Sato, by grał, poprowadził zespół w rewanżu z Australijczykami i oczywiście wygrał.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Tenis
Sezon jeszcze się nie kończy. Kiedy i gdzie zagra Iga Świątek?
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Tenis
WTA Finals. Iga Świątek wraca do domu
Tenis
WTA Finals. Coco Gauff nie pomogła. Iga Świątek kończy Masters
Tenis
WTA Finals. Drugie zwycięstwo Igi Świątek. Czy będzie awans?
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Tenis
WTA Finals. Co musi się stać, żeby Iga Świątek awansowała do półfinału?
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni