Aktualizacja: 26.06.2017 21:37 Publikacja: 26.06.2017 19:55
Agnieszka Radwańska grę na trawie bardzo lubi. Wimbledon to jej jedyny wielkoszlemowy finał
Foto: AFP
Starsi pamiętają: w nowojorskiej dzielnicy Forest Hills ostatni raz grano na trawie podczas US Open '74. W Australian Open pożegnano się z trawnikami Kooyong w 1987 roku, przenosząc turniej wielkoszlemowy do Flinders Park.
Przyszły czasy betonu, tworzyw sztucznych, wykładzin dywanowych i wylewek, które znacząco zmieniły tenis, ale nie zmieniły faktu, że corocznie latem w Londynie przy Church Road gra się na strzyżonych do wysokości 8 mm trawnikach.
Kamil Majchrzak awansował do drugiej rundy Wimbledonu, wygrywając z Włochem Matteo Berrettinim 4:6, 6:2, 6:4, 5:...
Rusza Wimbledon. Bez kontuzjowanego Huberta Hurkacza, ale z Igą Świątek, która coraz lepiej czuje się na trawie...
Jessica Pegula za mocna dla Igi Świątek. Amerykanka wygrała finał w Bad Homburg 6:4, 7:5. Polka ma jednak powody...
Iga Świątek nie dała szans Jasmine Paolini. Wygrała 6:1, 6:3 i awansowała do sobotniego finału turnieju w Bad Ho...
Przygotowująca się do Wimbledonu Iga Świątek pokonała w ćwierćfinale w Bad Homburg Rosjankę Jekaterinę Aleksandr...
Sezon na trawie Iga Świątek zaczęła od wygranej z Wiktorią Azarenką (6:4, 6:4). Polka awansowała do ćwierćfinału...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas