Renesans na Legii

Jedyny polski turniej WTA odrodził się po roku przerwy. Tuż przed Roland Garros, z gwiazdą i z problemami. Nie wiadomo czy zagra najlepsza Polka

Aktualizacja: 14.05.2009 03:57 Publikacja: 14.05.2009 03:51

Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Ostatnia konferencja prasowa przed turniejem nie zmieniła wiele w kwestii obsady. Maria Szarapowa na pewno będzie przygotowywać się w Warszawie do startu w Paryżu, z zapowiadanych ubyła tylko Shahar Peer z Izraela (54. WTA).

Na pytanie o start kontuzjowanej Agnieszki Radwańskiej dyrektor Stefan Makarczyk odpowiedział: – Nic nie wiem o kontuzji Agnieszki w Rzymie, dochodziły mnie głosy, że coś ją bolało w Madrycie. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest jednak oficjalna lista zgłoszeń WTA, na której Radwańska jest. Dla mnie ona w Warszawie gra.

Polski udział zapowiada się nieźle jak na solidny turniej rangi Premier i 600 tysięcy dolarów w puli nagród. Urszula Radwańska wystąpi dzięki wysokiemu rankingowi, Marta Domachowska dostała dziką kartę. Organizatorzy skłaniają się także do zaproponowania startu w turnieju głównym Katarzynie Piter.

W eliminacjach jest już na liście Anna Korzeniak, szansę na grę mają Joanna Szymczyk, Joanna Malborska i Sandra Zaniewska. Zagranicznych Polek (Wozniacki, Wozniak, Lisicki, Kerber) też nie zabraknie.

Impreza odbędzie się przede wszystkim dzięki pomocy stołecznego ratusza (wkład miasta dyr. Biura Sportu Wiesław Wilczyński ocenił na 1,5 mln zł plus remont kortów warszawskiej Legii wart 14,5 mln zł), telewizji Polsat i Suzuki Motor Poland.

Reklama
Reklama

Dyrektor Makarczyk podziękował głównym dobroczyńcom z nazwiska i przypomniał, że od powodzenia tegorocznego turnieju zależy wiele: przede wszystkim to, czy będzie on organizowany w kolejnych latach. Na razie w umowie dzierżawy jest tylko opcja, że do 15 czerwca można przedłużyć ją o dwa lata.

Eliminacje zaczynają się na kortach przy ul. Myśliwieckiej w sobotę, turniej główny rusza w poniedziałek. Finał w sobotę, 23 maja, o 11.45. Bilety, w porównaniu z J&S Cup, potaniały.

[ramka][b]Rozstawione w turnieju [/b]

1. A. Radwańska (Polska), 12. WTA

2. C. Wozniacki (Dania), 11. WTA

3. Jie Zheng (Chiny), 16. WTA

Reklama
Reklama

4. M. Szarapowa (Rosja), 65. WTA

5. A. Wozniak (Kanada), 25. WTA

6. A. Bondarenko (Ukraina), 46. WTA

7. B. Mattek-Sands (USA), 44. WTA

8. S. Errani (Włochy), 36. WTA

[i]Transmisje telewizyjne od 1/4 finału w Polsacie/Polsacie Sport i Eurosporcie[/i][/ramka]

Ostatnia konferencja prasowa przed turniejem nie zmieniła wiele w kwestii obsady. Maria Szarapowa na pewno będzie przygotowywać się w Warszawie do startu w Paryżu, z zapowiadanych ubyła tylko Shahar Peer z Izraela (54. WTA).

Na pytanie o start kontuzjowanej Agnieszki Radwańskiej dyrektor Stefan Makarczyk odpowiedział: – Nic nie wiem o kontuzji Agnieszki w Rzymie, dochodziły mnie głosy, że coś ją bolało w Madrycie. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest jednak oficjalna lista zgłoszeń WTA, na której Radwańska jest. Dla mnie ona w Warszawie gra.

Reklama
Tenis
Jannik Sinner wygrał Wimbledon. Jeszcze kilka miesięcy temu był zawieszony za doping
Tenis
Wojciech Fibak dla „Rzeczpospolitej”: Wydaje się, że wróciła terminatorka Iga
Tenis
Tomasz Wacławek: Iga Świątek. Polska księżna Wimbledonu
Tenis
Iga Świątek pierwszą polską mistrzynią Wimbledonu. Nie pozwoliła rywalce marzyć
Tenis
Postawiła siebie na pierwszym miejscu. Amanda Anisimova – rywalka Igi Świątek w finale Wimbledonu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama