Reklama
Rozwiń
Reklama

Pekao Szczecin Open: Grzegorz Panfil – człowiek w czerni

Pierwszy z siedmiu Polaków występujących w szczecińskim turnieju awansował dalej. Grzegorz Panfil pokonał Francuza Maxime’a Teixeirę 6:4, 6:2. We wtorek i środę dokończenie pierwszej rundy.

Aktualizacja: 15.09.2015 07:50 Publikacja: 15.09.2015 07:37

Grzegorz Panfil

Grzegorz Panfil

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

- Jestem bardzo zadowolony z meczu, poza dwoma gemami, pod koniec pierwszego seta i na samym początku drugiego, w których dałem się przełamać. Biorąc pod uwagę moje ostatnie słabsze wyniki, to był niezły występ – mówił 27-letni tenisista.

W spotkaniu z Francuzem wystąpił ubrany od stóp do głów na czarno. Wszystko dokładnie zaplanował, strój zakupił rano w szczecińskim sklepie sportowym. Chciał w ten sposób dostosować się do okoliczności meczu, który odbył się w sesji wieczornej. Wyróżniał się nie tylko ubiorem, ale także mocnym serwisem i uderzeniami kończącymi. Dzięki tym atutom łatwo zdominował bezbarwnego Francuza , który jeśli zaskakiwał Polaka to tylko notorycznie granymi skrótami.

Panfil wiosną wygrał trzy turnieje rangi futures w Gruzji. Awansował potem na najwyższa pozycję w karierze – 238. Za ciosem jednak nie poszedł, częściej przegrywał niż wygrywał. To jeden z wielu niespełnionych talentów polskiego tenisa. Pokazał to choćby na początku ubiegłego roku, kiedy wraz z Agnieszką Radwańską awansował do finału Pucharu Hopmana, pokonując Andreasa Seppiego i Milosa Raonica, przegrywając tylko – ale w trzech setach - z Jo-Wilfridem Tsongą.

W polskiej kadrze wciąż jest bardzo ceniony. Jeśli odpadnie w Szczecinie natychmiast wyjeżdża do Gdyni. Tam będzie sparingpartnerem przygotowującej się do meczu ze Słowacją naszej drużyny daviscupowej. Nikt mu jednak wczesnego wyjazdu nie życzy, ale w Szczecinie łatwo nie będzie. W kolejnej rundzie zagra ze zwycięzcą spotkania Marek Michalicka (Czechy) – Jan Lennard Struff (Niemcy). Struff to ubiegłoroczny finalista Pekao Szczecin Open. Panfil już zapowiedział, że jeśli zagra w sesji wieczornej znów pójdzie rano do sklepu i kupi na wieczór czarny strój.

Początek wtorkowych meczów na kortach przy Alei Wojska Polskiego o godz. 11. Wystąpi w nich piątka Polaków.

Reklama
Reklama

Wyniki 1. rundy Pekao Szczecin Open: G. Panfil – M. Teixeira (Francja) 6:4, 6:2; J. Mertl (Czechy) – O. Otte (Niemcy) 1:6, 6:3, 6:3; A. Smirnow (Ukraina) – F. Romboli (Brazylia) 6:1, 6:3.

Wtorkowe mecze Polaków: J. Cagnina (Francja) – M. Rajski (godz. 11), A. Arnaboldi (Włochy) – P. Ciaś ( drugi mecz po godz. 11), T. Lamasne (Francja) – H. Hurkacz (drugi mecz po godz. 11), K. Majchrzak – R. Haase (Holandia, 2) – godz. 17, M. Gawron – F. Volandri (Wlochy) – godz. 17.

Tenis
Jelena Rybakina mistrzynią WTA Finals. Zarobiła na porządne wakacje
Tenis
Słodko-gorzki rok Igi Świątek. Rywalki rosną szybciej
Tenis
Iga Świątek nie powtórzy sukcesu z 2023 roku. Koniec sezonu dla Polki
Tenis
Znakomity początek i niespodziewany koniec. Bolesna porażka Igi Świątek w Rijadzie
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Tenis
WTA Finals w Rijadzie. Iga Świątek ma nowe baterie
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama