Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.11.2015 18:41 Publikacja: 29.11.2015 18:41
Foto: AFP
Okazuje się, że upór jednej rodziny, a właściwie jednej kobiety – Judy Murray, przyniósł Zjednoczonemu Królestwu największy drużynowy sukces po wojnie. To matka Andy'ego i Jamiego. Efektem jej decyzji jest spektakularny sukces w sporcie, który podobno wymyślili Brytyjczycy. Nie gigantyczne pieniądze, które co roku zarabia Brytyjska Federacja Tenisowa na turnieju wimbledońskim, pozwoliły wychować mistrza i jego starszego brata, lecz właśnie determinacja tej żelaznej damy brytyjskiego tenisa.
Klan Murrayów był reprezentowany w Gandawie licznie, począwszy od dziadków, ale pierwsze skrzypce zdecydowanie grał najmłodszy z nich – Andy. To on najpierw w piątek dał pierwszy punkt Brytyjczykom, potem wraz z bratem wywalczył drugi w deblu i wreszcie w niedzielnym meczu pierwszych rakiet dał gościom decydujący trzeci punkt.
Coco Gauff mistrzynią Roland Garros. Amerykanka pokonała 6:7 (5-7), 6:2, 6:4 Arynę Sabalenkę, która była zła na...
Seria zwycięstw dobiegła końca, Iga Świątek w starciu wagi ciężkiej przegrała z Aryną Sabalenką 6:7 (1-7), 6:4,...
Lois Boisson pokonała 7:6 (8-6), 6:3 18-letnią Rosjankę Mirrę Andriejewą i awansowała do półfinału Roland Garros...
Iga Świątek momentami grała tak, jakby kilka ostatnich tygodni się nie wydarzyło, i w ćwierćfinale Roland Garros...
Elina Switolina, która we wtorek zmierzy się w ćwierćfinale Roland Garros z Igą Świątek, angażuje się w pomoc sw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas