Zanim Joachim Loew zaczął odczytywanie nazwisk 26 piłkarzy, których zabierze na zgrupowanie na Majorkę, jedna jego decyzja była już znana. Ta najbardziej kontrowersyjna: o skreśleniu z listy Tima Hildebranda i wpisaniu na jego miejsce bramkarza Bayeru Leverkusen Rene Adlera.
Hildebrand, gdy usłyszał w piątek rano przez telefon od trenera bramkarzy Andreasa Koepkego, że nie jedzie na Euro, podobno zaniemówił.
Decyzja jest zastanawiająca. Loew mógł się bać, że Hildebrandowi trudno będzie znieść rolę rezerwowego przy Jensie Lehmannie, ale z drugiej strony dla bramkarza Valencii to nic nowego. Tak jak Lehmann był długo jedynie zastępcą Olivera Kahna, tak Hildebrand ćwiczył cierpliwość przy nim. Mimo że w tym sezonie w Valencii zagrał w 29 meczach, a Lehmann w Arsenalu tylko w dziesięciu.
W kadrze jest trzech piłkarzy, którzy w kończącym się sezonie grali w drugiej Bundeslidze. Jeden z nich to Oliver Neuville z Borussii Moenchengladbach, który strzelił jedyną bramkę w ostatnim meczu Niemcy – Polska podczas MŚ.
Niespodzianką jest nominacja dla jego klubowego kolegi, 19-letniego Marka Marina. Loew docenił u niego łatwość wygrywania pojedynków przy linii bocznej. Takich piłkarzy kadrze brakowało, zwłaszcza gdy okazało się, że nie może jechać na ME kontuzjowany Bernd Schneider. Marin w drugiej Bundeslidze asystował przy 13 golach, a trzy strzelił sam. Trzeci piłkarz z drugiej ligi to napastnik Patrick Helmes z FC Koeln, klubu, który tak jak Borussia Moenchengladbach wraca w nowym sezonie do Bundesligi.Zgrupowanie w Palma de Mallorca zaczyna się w poniedziałek. Dwóch piłkarzy dotrze na nie później: Michael Ballack po finale Ligi Mistrzów, Christoph Metzelder po meczu towarzyskim Realu w Arabii Saudyjskiej. Spotkanie z Polską już 8 czerwca w Klagenfurcie.