Sportowa Ameryka w szoku

Alex Rodriguez na dopingu. Zawodnik grający obecnie w słynnym klubie New York Yankees i mający kontrakt na 250 milionów dolarów przyznał się do stosowania niedozwolonych substancji

Aktualizacja: 12.02.2009 02:07 Publikacja: 12.02.2009 01:42

Alex Rodriguez trzykrotnie uznawany był za najlepszego zawodnika Major League Baseball (MLB)

Alex Rodriguez trzykrotnie uznawany był za najlepszego zawodnika Major League Baseball (MLB)

Foto: AP

– To niezwykle przygnębiająca wiadomość – powiedział prezydent USA Barack Obama. Afera prawdopodobnie skończy się śledztwem przeprowadzonym na zlecenie Kongresu.

Burza rozpoczęła się, gdy prestiżowy „Sports Illustrated” opublikował sensacyjny tekst informujący, że zawodnik będący ikoną amerykańskiego sportu zażywał w 2003 roku dwie niedozwolone substancje – primobolan i testosteron.

Rodriguez początkowo milczał, ale w końcu udzielił wywiadu telewizji ESPN, w którym przyznał się do stosowania dopingu. 33-letni obecnie zawodnik zwierzył się, że zszedł na złą drogę w latach 2001 – 2003, gdy występował w Texas Rangers. Miał wtedy podpisany rekordowy w historii baseballu dziesięcioletni kontrakt na zawrotną sumę 252 milionów dolarów.

[srodtytul]Wszystkich przepraszam[/srodtytul]

– Czułem się wtedy zagubiony. Byłem młody, głupi i naiwny. Chciałem za wszelką cenę udowodnić wszystkim, że należę do grona najwybitniejszych graczy w historii tej dyscypliny sportu. To są trzy lata, z których nie jestem dumny – powiedział pochodzący z Dominikany zawodnik, po czym kontynuował swoją spowiedź: – Gdy przybyłem do Teksasu w 2001 roku, znalazłem się pod olbrzymią presją. Miałem odczucie, że dźwigam na swoich plecach ciężar całego świata i muszę grać na najwyższym poziomie każdego dnia. Wtedy zdecydowałem się na przyjęcie niedozwolonej substancji. Bardzo tego żałuję i wszystkich przepraszam. I chociaż wtedy panowały inne standardy, a Major League Baseball była… no wiecie – tu zawahał się, a następnie stwierdził: – Jest mi niezmiernie przykro, zwłaszcza wobec kibiców w Teksasie.

Rodriguez później odszedł do New York Yankees, największego i najsłynniejszego klubu baseballowego na świecie, związanego bliską współpracą marketingową z piłkarskim Manchester United. W grudniu 2007 po raz kolejny podpisał najwyższy kontrakt w historii tej dyscypliny – na kolejnych dziesięć lat za 275 milionów dolarów. Mało tego, Yankees zgodzili się dorzucić na deser dodatkowe 30 milionów, jeśli pobije historyczny rekord home runs (762), należący do sądzonego obecnie za doping Barry’ego Bondsa. W tej chwili Rodriguez ma na koncie 553 „homers”.

[srodtytul]Zdradzony i oszukany[/srodtytul]

Właściciel nowojorskiego klubu Tom Hicks był zszokowany wyznaniem swojego najlepiej opłacanego pracownika.

– Czuję się zdradzony i oszukany przez Aleksa. Zapewniał mnie, że ma zbyt wielki szacunek do swojego organizmu, aby kiedykolwiek uczynić coś podobnego – stwierdził Hicks podczas błyskawicznie zorganizowanej telekonferencji.

[wyimek]Jako fan tego sportu uważam, że to plama na całej historii baseballu i rzecz niefortunna - Barack Obama, prezydent USA[/wyimek]

Yankees opublikowali jednak oświadczenie, w którym nie zdystansowali się od zawodnika – zwłaszcza że ten wyraźnie stwierdził, iż doping przyjmował wyłącznie przed przeprowadzką do Nowego Jorku.

„Oczywiście nie ukrywamy rozczarowania z powodu błędu, do którego się przyznał, ale jednocześnie uważamy, że Alex – podobnie jak każdy z nas – jest tylko istotą ludzką, nie zawsze odporną na pokusy. Zachęcaliśmy go, aby był szczery i powiedział prawdę. Będziemy go wspierać we wszystkim, aby poradził sobie z tym trudnym wyzwaniem” – dodał Hicks.

[srodtytul]Kongresmen pyta[/srodtytul]

Spowiedź Rodrigueza jest nie tylko sportowym tematem numer jeden w Ameryce w tym tygodniu. To wiadomość szerzej komentowana niż przygotowany przez zespół ekspertów pakiet reform w celu przezwyciężenia kryzysu ekonomicznego.

Prezydent Barack Obama powiedział. – Jako fan tego sportu uważam, że to plama na całej historii baseballu i rzecz niefortunna. Wierzę bowiem, że w tym samym czasie w lidze grało wielu uczciwych zawodników.

Kongresmen z Partii Demokratycznej ze stanu Maryland Elijah Cummings zażądał powołania specjalnej komisji śledczej, która miałaby przesłuchać Rodrigueza. To mogłoby doprowadzić do gigantycznej afery nie tylko w środowisku baseballu, ale i w całym amerykańskim sporcie zawodowym. Cummings chce wyjaśnić następujące kwestie: kto dostarczał Rodriguezowi niedozwolone substancje? W jaki sposób za nie płacił? Czy używał do tego pośredników?

– Najlepszym rozwiązaniem będzie, jeśli usiądziemy z nim i szczerze porozmawiamy. Wierzę, że nawiąże z nami współpracę i dostarczy Kongresowi informacji, na które liczymy – uważa Cummings.

Chociaż Rodriguez zarzeka się, że w przeciwieństwie do siedmiokrotnego MVP ligi Bondsa nie brał środków mających bezpośredni wpływ na formę i sprawność fizyczną (takich jak hormon wzrostu, sterydy anaboliczne) – z ikony baseballu stał się oszustem.

Co ciekawe, dokładnie dwa lata temu udzielił długiego wywiadu tej samej stacji ESPN, w którym zaprzeczył, że kiedykolwiek miał kontakt z jakąkolwiek formą dopingu.

– Wtedy oszukiwałem samego siebie. Teraz postanowiłem wyznać prawdę – przyznał skruszony zawodnik.

– To niezwykle przygnębiająca wiadomość – powiedział prezydent USA Barack Obama. Afera prawdopodobnie skończy się śledztwem przeprowadzonym na zlecenie Kongresu.

Burza rozpoczęła się, gdy prestiżowy „Sports Illustrated” opublikował sensacyjny tekst informujący, że zawodnik będący ikoną amerykańskiego sportu zażywał w 2003 roku dwie niedozwolone substancje – primobolan i testosteron.

Pozostało 93% artykułu
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Sport
Zmarł Michał Dąbrowski, reprezentant Polski w szermierce na wózkach, medalista z Paryża
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska