[b]Powiedzieli po walce:
[link=http://www.rp.pl/artykul/382622.html" "target=_blank]Adamek: Mam serce do boksu i mocną głowę[/link]
[link=http://www.rp.pl/artykul/382605.html" "target=_blank]Gołota: Tragedia, tragedia[/link][/b]
Jako pierwszy w ringu pojawił się występujący w narożniku niebieskim Tomasz Adamek. Do narożnika czerwonego wszedł Andrzej Gołota. Po odegraniu hymnu narodowego rozpoczął się pojedynek zakontraktowany na 12 rund. Sędzią ringowym był Amerykanin Bill Clancy.
W pierwszej rundzie widać było przewagę szybkości Adamka, który atakował od pierwszych minut. Już w tym starciu Gołota trafił na deski. Miał też uszkodzony lewy łuk brwiowy i krwawił.