Wykreślił z tabel wyniki uzyskane przez polską biegaczkę w igrzyskach w Vancouver, m.in. w sztafecie 4x5 km, w której Polki zajęły szóste miejsce.
MKOl przekazał już dokumenty do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), która podejmie ostateczną decyzję w sprawie dyskwalifikacji Polki. Marek nie przyznała się do winy, ale nie skorzystała z możliwości osobistego złożenia wyjaśnień przed komisją MKOl. Napisała jedynie list.
Jeśli FIS zawiesi Polkę na co najmniej pół roku, biegaczka zostanie wykluczona również z następnych igrzysk, w Soczi w 2014 roku. Wcześniej Polski Związek Narciarski zawiesił ją na dwa lata.
Doping wykryto w próbce pobranej od Polki 25 lutego po biegu sztafetowym (Marek biegła na pierwszej zmianie, była dziesiąta). Badanie wykazało obecność erytropoetyny (EPO). MKOl o sprawie dowiedział się 2 marca, a 8 marca poinformował o tym zawodniczkę. Analiza próbki B potwierdziła niedozwolone wspomaganie.
To do tej pory jedyny wykryty przypadek stosowania dopingu w Vancouver.