Boniek zadeklarował jednocześnie, że polska federacja w trakcie głosowania na szefa FIFA nie poprze Blattera. - Nie dlatego, że uważamy, iż jest skorumpowany, ale dlatego, że trzy lata temu powiedział, że to będzie jest ostatni mandat i nie widzimy powodu, dla którego miałby go przedłużać - przypomniał Boniek, który dodał jednak, że nie wierzy w zmiany na czele FIFA.

Jedynym rywalem Blattera w wyborach szefa FIFA będzie jordański książę Ali bin Al-Hussein. Wybory odbywają się w cieniu skandalu, który wybuchł po tym jak 27 maja szwajcarska policja, działająca we współpracy z prokuraturą amerykańską, zatrzymała osoby podejrzane o udział - jak napisał Departament Sprawiedliwości USA - "w trwającym od 24 lat spisku, by wzbogacić się dzięki korupcji w międzynarodowej piłce nożnej".

Osobne śledztwo Szwajcarów skupia się na nieprawidłowościach przy przyznaniu Rosji i Katarowi statusu gospodarza mundiali w 2018 i 2022 roku.