Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.10.2017 22:53 Publikacja: 08.10.2017 22:46
Foto: AFP
"Rzeczpospolita": Mecz z Czarnogórą wymknął się wam w pewnym momencie spod kontroli.
Kamil Grosicki: Zaczęliśmy bardzo dobrze, strzeliliśmy dwie bramki, mecz ewidentnie ułożył się pod nas, w pierwszej połowie kontrolowaliśmy sytuację. Na drugą wyszliśmy z nastawieniem, by grać tak samo, spokojnie, od tyłu i może to nas trochę uśpiło. W pewnym momencie faktycznie zrobiło się nerwowo, w pięć minut straciliśmy dwie bramki. Na szczęście się otrząsnęliśmy, nie zaczęliśmy się desperacko bronić, wybijać piłkę na oślep, tylko ruszyliśmy i zadaliśmy dwa decydujące ciosy.
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas