Japonia - Senegal: Nie zapisali się w historii

Japończycy, z którymi Polacy zmierzą się w czwartek w Wołgogradzie, po bardzo emocjonującym meczu zremisowali 2:2 z Senegalem.

Aktualizacja: 24.06.2018 20:07 Publikacja: 24.06.2018 19:40

Keisuke Honda strzela drugą bramkę dla Japonii

Keisuke Honda strzela drugą bramkę dla Japonii

Foto: AFP

Piłkarze Akiry Nishino mogli się poczuć w Jekaterynburgu jak Kolumbia, którą przed kilkoma dniami już po sześciu minutach posłali na deski. Czerwona kartka dla Carlosa Sancheza i szybko strzelony gol z rzutu karnego miały wielki wpływ na tamten mecz. I choć Kolumbijczycy jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać, zabrakło im sił oraz pomysłu, żeby wywalczyć choćby punkt (Japonia wygrała 2:1).

Takiej powtórki jednak nie było. W meczu z Senegalem błąd bramkarza nie wybił Japończyków z rytmu. Eiji Kawashima, zamiast złapać piłkę w ręce po niegroźnym strzale, postanowił ją piąstkować, ale zrobił to tak niefortunnie, że futbolówka spadła pod nogi Sadio Mane (snajpera Liverpoolu uznano za piłkarza meczu), odbiła się od jego kolan i wpadła do siatki.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Sport
Czy Iga Świątek pójdzie w ślady Sereny Williams?
Sport
Minister sportu Ukrainy: Rosyjscy sportowcy, którzy nie popierają inwazji na Ukrainę, powinni zmienić narodowość
Sport
Giro d’Italia. Tadej Pogacar marzy o dublecie Giro-Tour
Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle