Obydwaj rywale aspirują do medalowego miejsca w lidze. Anwil przedłużył we wtorek w meczu z Polonią 2011 zwycięską serię na własnym parkiecie i utrzymał pozycję wicelidera. Zespół trenera Igora Griszczuka przegrał w lidze tylko dwa razy z Polpharmą w Starogardzie i niepokonanym liderem Asseco Prokomem w Gdyni.
O jego sile decyduje wyrównany skład. Najlepszy strzelec drużyny weteran Andrzej Pluta, który we wtorek przekroczył granicę 8000 punktów w meczach ekstraklasy, zdobywa średnio 13,6 pkt. Kolejni strzelcy w klubowej hierarchii to: Nikola Jogvanović 13,3, Krzysztof Szubarga 11 i Mujo Tuljković 10,8.
Debiutujący w ekstraklasie Trefl rozpoczął rozgrywki rewelacyjnie, ale ostatnio jakby dostał zadyszki, przegrywając trzy z ostatnich czterech spotkań, i z trzeciego spadł na czwarte miejsce w tabeli.
Szczególnie przykre były porażki z zespołami, które będą się liczyć w rywalizacji o miejsca w czołowej czwórce przed fazą play-off: Polpharmą (57:61 u siebie) i wtorkowa, po dramatycznej końcówce, z Energą Czarnymi w Słupsku (80:81). W grze Trefla wiele zależy od dyspozycji dwóch liderów: Sauliusa Kuzminskasa (średnio 14,7 pkt) i Iwo Kitzingera (14,1). Obydwu porażek w lidze Anwil doznał na Pomorzu. Ciekawe, czy tym razem się wybroni. W pierwszym meczu tych drużyn Trefl przegrał we Włocławku 72:81.
Bardzo ważne spotkanie rozegrają w Koszalinie niepokonany od czterech meczów AZS (7. miejsce w tabeli) z Polpharmą (3. miejsce), która wygrała pięć razy z rzędu. Zwycięzca będzie się mocno liczył w walce o wysokie rozstawienie przed play-off.