Polska - Słowenia 1:3. Siatkarze nie zagrają w finale Mistrzostw Europy

Spodek nie odleciał, gdyż zobaczył porażkę Polaków ze Słowenią 1:3 (25:17, 30:32, 16:25, 35:37). W niedzielę o 17.30 drużyna Vitala Heynena zagra o brązowy medal mistrzostw z Włochami lub Serbią

Aktualizacja: 18.09.2021 21:20 Publikacja: 18.09.2021 20:52

Polska - Słowenia 1:3. Siatkarze nie zagrają w finale Mistrzostw Europy

Foto: PAP, Andrzej Grygiel

Miał być trudny mecz i był, miało być przełamanie serii porażek ze Słowenią w turnieju o mistrzostwo Starego Kontynentu, przełamania nie było. Kluczem do zwycięstwa okazała się rewelacyjna obrona Słoweńców, także odporność na początkowy szturm drużyny Heynena i na doping Spodka. Szturm przeczekali, widzów uciszyli, mają co najmniej srebro, w niedzielę o 20.30 zagrają o złoto.

Polacy cieszyli się tylko po pierwszym secie. Były powody, nawet jeśli początek nieco lepszy mieli rywale. Pierwszym bohaterem Spodka został Jakub Kochanowski, który zaczął serwować przy stanie 6:7 i mocną zagrywką rozbroił na kilka minut słoweński atak. Gdy było 12:7 dla Polaków, trener Alberto Giuliani musiał wziąć czas, przerwał tę świetną polską serię, lecz wkrótce była druga, w wykonaniu Wilfredo Leona. Jeden z jego serwisów miał prędkość 136,5 km/godz., na takie strzały obrony nie ma.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia