Bertus Servaas: Kocham klub, ale jeszcze bardziej moją firmę

Bertus Servaas, prezes VIVE Textile Recycling o rezygnacji ze sponsorowania jednej z najlepszych drużyn piłki ręcznej na świecie - VIVE Kielce.

Publikacja: 27.06.2020 08:00

Bertus Servaas, prezes VIVE Textile Recycling

Bertus Servaas, prezes VIVE Textile Recycling

Foto: materiały prasowe

Czy to najtrudniejsza decyzja w pana sportowo-biznesowym życiu?

Kiedy jesteś przez 18 lat głównym lub jednym z głównych sponsorów klubu, to tworzy się silna więź. Nie jestem tylko sponsorem, jestem dodatkowo prezesem klubu. Wielu pracowników spółek Grupy VIVE było zaangażowanych w ten sportowy projekt i dla nich to też była trudna decyzja. Przez ostatnich kilka lat osiągaliśmy dobre rezultaty, wszystko się spinało: wielkość wydatków i wartość reklamowa. Akurat w takim momencie muszę zrezygnować. To ciężki czas dla klubu, bo VIVE dawało duże pieniądze. Muszę jednak być odpowiedzialnym menedżerem, muszę być odpowiedzialny za ludzi. Klub kocham, ale jeszcze bardziej kocham moją firmę i biorę odpowiedzialność za pracowników.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia