Na mistrzostwach świata grali do tej pory tylko pięć razy, z czego trzy na przełomie XX i XXI wieku. Uczestniczyli w dwóch ostatnich imprezach, cztery lata temu zajęli 10. miejsce. Zakwalifikowali się na igrzyska w Tokio.
Wyniki wskazywały na pewną tendencję, ale mimo to wciąż do tej pory traktowani byli w tym sporcie jako egzotyczna nacja. Od teraz tak już nie będzie. Portugalczycy robią furorę na mistrzostwach, na których Polacy – z dużo większymi tradycjami i potencjałem - odpadli już w fazie grupowej, a w środę wygrali „turniej pocieszenia” nazywany Pucharem Prezydenta IHF.