Reklama
Rozwiń

Krzysztof Piątek: Skuteczny jak Clint Eastwood

Mediolan czeka na kolejne bramki Krzysztofa Piątka. Na San Siro przyjeżdża Cagliari. Hitami weekendu angielski szlagier Manchester City – Chelsea i derby Madrytu.

Aktualizacja: 07.02.2019 22:35 Publikacja: 07.02.2019 19:01

Krzysztof Piątek: Skuteczny jak Clint Eastwood

Foto: AFP

Niedzielnym spotkaniem z Cagliari Milan rozpoczyna serię meczów ze słabszymi rywalami. Nie licząc rewelacyjnej Atalanty drużyna Gennaro Gattuso w najbliższych tygodniach zmierzy się z Empoli, Sassuolo i zamykającym tabelę Chievo. Dopiero później czekają ją derby Mediolanu, mecze z Sampdorią, Juventusem i Lazio.

Dla zespołu to dobra okazja, by spróbować dogonić trzeci w Serie A Inter i przybliżyć się do powrotu do Ligi Mistrzów; dla Piątka – by ruszyć w pościg za liderem klasyfikacji strzelców Cristiano Ronaldo (17 goli). Polaka (14 trafień) wyprzedzają jeszcze tylko Fabio Quagliarella z Sampdorii (16) i Duvan Zapata z Atalanty (15).

Od pochwał, które spływają na Piątka, może zakręcić się w głowie. Po ostatnim meczu w Rzymie (1:1 z Romą) „Gazzetta dello Sport" napisała, że był skuteczny jak Clint Eastwood, bo z zimną krwią wykorzystał jedyną dobrą sytuację. „Grał na europejskim poziomie. Nie wszyscy jego koledzy potrafili się na ten poziom wznieść" – ocenił dziennik, zwracając uwagę, że Polak zdążył się już przekonać, jak to jest grać w drużynie, która ma kłopoty z dostarczeniem piłki do swojego snajpera.

Mimo to lepszy start od Piątka w Milanie zanotował w XXI wieku tylko... Mario Balotelli, choć w tym czasie grały tu takie tuzy jak Zlatan Ibrahimović czy ostatnio Gonzalo Higuain.

Argentyńczyk jest już w Chelsea. W Anglii zakochał się błyskawicznie. – Premier League zawsze robiła na mnie największe wrażenie. Stadiony są pełne, a atmosfera fantastyczna. Można jednak spokojnie chodzić po ulicy, jak normalna osoba – opowiada Higuain. W sobotę zdobył pierwsze dwa gole (5:0 z Huddersfield). Twierdzi, że to zasługa Maurizio Sarriego, z którym pracował już w Napoli, i który wie, jak wydobyć z niego to, co najlepsze.

Okazji, by to udowodnić, nie zabraknie. W niedzielę Chelsea zagra na wyjeździe z Manchesterem City, dwa tygodnie później spotka się z nim w finale Pucharu Ligi, a w Pucharze Anglii powalczy o awans z Manchesterem United. Miesiąc zakończy derbami z Tottenhamem.

W Hiszpanii dopiero co opadł kurz po pierwszym w tym roku El Clasico, a już w sobotnie popołudnie Real zmierzy się z Atletico. Królewscy byli w stanie postawić się Barcelonie na Camp Nou (1:1), przez prawie godzinę prowadzili i nie przypominają już zagubionego zespołu z początku sezonu.

PIŁKARSKI WEEKEND W TV Sobota

Borussia Dortmund – Hoffenheim (15:30, Canal+ Sport)

Atletico – Real (16:15, Canal+, Canal+ 4K)

Fiorentina – Napoli (18:00, Eleven Sports 2 i 4)

Bayern – Schalke (18:30, Eleven Sports 1)

Niedziela

Manchester City – Chelsea (17:00, Canal+ Sport)

Milan – Cagliari (20:30, Eleven Sports 2 i 4)

Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Jagiellonia Białystok poznała rywala. Legia już go ograła
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku