Wisła broni meczbola

Mistrz zaczął wiosnę od straty Łukasza Garguły, Clebera, punktów w Bytomiu i pucharowej porażki z Lechem. W sobotę mecz, który Wisła musi wygrać: z Polonią Warszawa

Publikacja: 06.03.2009 01:34

W rundzie jesiennej Polonia przegrała w Warszawie z Wisłą 0:2. Na zdjęciu Daniel Mąka (z lewej) i Ju

W rundzie jesiennej Polonia przegrała w Warszawie z Wisłą 0:2. Na zdjęciu Daniel Mąka (z lewej) i Junior Diaz

Foto: PAP, Bartłomiej Zborowski Bar Bartłomiej Zborowski

19. kolejka zaczyna się dzisiaj emocjami w strefie spadkowej, skończy w niedzielę spotkaniami lidera Lecha i wicelidera Legii, ale najciekawiej powinno być w sobotę. W Krakowie staną naprzeciw siebie drużyny, które jesienią najdłużej prowadziły w lidze – Wisła przez siedem kolejek, Polonia przez pięć – a teraz muszą walczyć o to, by pozostać w grze o mistrzostwo. Zwłaszcza broniąca tytułu Wisła, na którą spada ostatnio nieszczęście za nieszczęściem.

Na boisku jest źle: strata pięciu punktów do lidera, ledwie jedno zwycięstwo w czterech ostatnich kolejkach, remis i nijaka gra w Bytomiu na początek wiosny, środowa porażka z Lechem w Pucharze Polski. Poza boiskiem jeszcze gorzej: Bogusław Cupiał myśli dziś głównie o tym, jak przed skutkami kryzysu osłonić Tele-Fonikę. Należąca do niego Wisła ma po prostu jakoś przetrwać najbliższe miesiące, nie powiększając strat właściciela.

Można nawet odnieść wrażenie, że obrona tytułu to byłby już sukces ponad plan, bo najważniejsza jest dziś przy Reymonta przebudowa drużyny przed następnym sezonem, do tego jak najmniejszym kosztem. Gdyby tytuł był najważniejszy, Wisła nie odkładałaby transferu Łukasza Garguły do lata i może dziś pomocnik GKS Bełchatów (a od 1 lipca Wisły) szykowałby się do meczu z Polonią, a nie do operacji kolana w Niemczech.

Sobotnie spotkanie będzie dla mistrza jak obrona pierwszej piłki meczowej, ostatnia szansa na przebudzenie. Tydzień temu w Bytomiu Wisła spała głębokim snem i tak naprawdę zremisowała szczęśliwie, w środę w meczu z Lechem dominowała na początku, ale zbyt krótko, potem znowu dała się zepchnąć w nijakość.

Z Polonią będzie miała trudną przeprawę, bo to drużyna, która jak żadna inna potrafi wprawić przeciwnika w pozorny spokój, potem tak uspokojonemu rywalowi strzelić gola i do końca mądrze się bronić. Wprawdzie jesienią przegrała u siebie z mistrzem Polski, ale to była wówczas inna Wisła i inna Polonia.

Dla Lecha (jedyny zespół z górnej połowy tabeli, który potrafił wygrać w ostatniej kolejce) i Legii najlepszy byłby remis w Krakowie. Lider i wicelider grają w niedzielę u siebie z drużynami, których teoretycznie bać się nie powinni. Ale jednak trochę się boją. Jagiellonia jest na dziesiątym miejscu, ale dobrze zaczęła wiosnę. Ma rozpędzonych Tomasza Frankowskiego, Kamila Grosickiego oraz Bruno i nie zawaha się ich użyć w Poznaniu.

Odra Wodzisław jest na krawędzi strefy spadkowej, tydzień temu przegrała u siebie z ŁKS, ale Legii umie sprawiać kłopoty. Wygrała z nią jesienią 2:0, a i teraz może się zdarzyć wszystko, bo Legia Jana Urbana to specyficzna drużyna, wpadająca ze skrajności w skrajność. Albo bardzo jest, albo bardzo jej nie ma, a przed meczem z Odrą straciła jeszcze z powodu urazu swojego najlepszego strzelca Takesure Chinyamę.

Cracovia i Górnik znów ruszą dziś do wyścigu: kto pierwszy ucieknie ze strefy zagrożonej spadkiem. Tydzień temu wygrały oba zasłużone dla polskiej piłki kluby, teraz większe szanse ma Górnik. Gra u siebie z Arką, a Cracovia na wyjeździe z ŁKS – klubem, który jest najlepszym dowodem, że w Polsce, także w futbolu, najtrwalsze są prowizorki.

[ramka][b]19. kolejka [/b]

PIĄTEK

• ŁKS Łódź – Cracovia (17.45, transmisja w Orange Sport)

• Górnik Zabrze – Arka Gdynia (20, Canal+ Sport)

SOBOTA

• Piast Gliwice – PGE GKS Bełchatów (14.45, Orange Sport)

• Lechia Gdańsk – Ruch Chorzów (17, Orange Sport)

• Wisła Kraków – Polonia Warszawa (18.15, Canal+ Sport)

• Śląsk Wrocław – Polonia Bytom (19.15, Orange Sport)

NIEDZIELA

• Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (17, Canal+ Sport)

• Legia Warszawa – Odra Wodzisław (17, Orange Sport)[/ramka]

19. kolejka zaczyna się dzisiaj emocjami w strefie spadkowej, skończy w niedzielę spotkaniami lidera Lecha i wicelidera Legii, ale najciekawiej powinno być w sobotę. W Krakowie staną naprzeciw siebie drużyny, które jesienią najdłużej prowadziły w lidze – Wisła przez siedem kolejek, Polonia przez pięć – a teraz muszą walczyć o to, by pozostać w grze o mistrzostwo. Zwłaszcza broniąca tytułu Wisła, na którą spada ostatnio nieszczęście za nieszczęściem.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Piłka nożna
Czas na półfinały Ligi Mistrzów. Arsenal robi wyjątkowe rzeczy
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Barcelona z Pucharem Króla. Real jej niestraszny
Piłka nożna
Liverpool mistrzem Anglii, rekord Manchesteru United wyrównany
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum