Aktualizacja: 19.05.2015 19:55 Publikacja: 19.05.2015 19:55
Jagiellonia dobrze gra na wyjazdach. Legię czeka trudne zadanie. Na zdjęciu (od lewej): Michał Kucharczyk, Ivica Vrdoljak i Tomasz Brzyski
Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
Lider Lech w poprzednim meczu wyłożył się jak długi. Dotkliwa porażka z Jagiellonią – poznaniacy wyszli na prowadzenie, a następnie stracili aż trzy bramki – przyszła, gdy Lech po raz pierwszy w tym sezonie wdrapał się na pierwsze miejsce w tabeli, a Poznań uwierzył w tytuł.
Jutro na stadion przy ulicy Bułgarskiej przyjeżdża Śląsk Wrocław. Zawodnicy Macieja Skorży powinni przywitać rywali szpalerem honorowym i brawami. Tylko bowiem dzięki temu, że Śląsk zatrzymał w poprzedniej kolejce Legię (remis we Wrocławiu 1:1) Lech wciąż zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Z przewagą punktu nad Legią i Jagiellonią.
Neymar doznał kolejnej kontuzji. Brazylijczycy obawiają się, że może to przyspieszyć koniec jego kariery.
Robert Lewandowski nie dokończył meczu ligowego z Celtą Vigo. Może potrzebować nawet kilku tygodni przerwy. Barc...
Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Realowi pozostała już tylko walka o mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla. Według...
Osiągnięcie ćwierćfinału Ligi Konferencji przez Legię i Jagiellonię już ma dalsze skutki, bo dzięki niemu pierws...
Legia kończy grę w Lidze Konferencji na ćwierćfinale i tak jak Jagiellonia z honorem żegna się z tymi rozgrywkam...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas