Reklama
Rozwiń
Reklama

Frekwencyjny rekord na meczu futsalowej Ligi Mistrzów w Gliwicach

10 357 widzów zasiadło na trybunach PreZero Areny w Gliwicach, by obejrzeć spotkanie Piasta Gliwice z RSC Anderlechtem w ramach futsalowej Ligi Mistrzów. To najwyższa frekwencja w historii rozgrywek na meczu, który nie był częścią turnieju finałowego.

Publikacja: 30.10.2025 22:23

Frekwencyjny rekord na meczu futsalowej Ligi Mistrzów w Gliwicach

Foto: Piast Gliwice Futsal/mat.pras.

W ostatnich tygodniach klub z Gliwic przeprowadził intensywną kampanię promocyjną, w wyniku której sprzedano ponad 11 tysięcy wejściówek. Ostateczna liczba obecnych widzów – 10 357 – została oficjalnie potwierdzona przez UEFA i oznacza, że poprzedni rekord z 2016 r., gdy w Ałmatach mecz Kairatu z Realem Rieti obejrzało 6,5 tysiąca fanów, został poprawiony o niemal cztery tysiące.

Wynik z Gliwic to także czwarty najlepszy rezultat frekwencyjny w całej historii futsalowej Ligi Mistrzów, ustępujący jedynie półfinałom i finałom rozgrywanym w Ałmatach i Lizbonie, gdzie trybuny gromadziły od 11 973 do 12 090 widzów. Tak wysoka frekwencja w PreZero Arenie sprawiła, że Gliwice dołączyły do elitarnego grona miast, które zapisały się w historii europejskiego futsalu pod względem liczby kibiców na trybunach. To także nowy rekord Polski – poprzedni, z meczu reprezentacji Polski z Ukrainą w łódzkiej Atlas Arenie w 2023 r., został pobity niemal dwukrotnie. 

Liga Mistrzów UEFA w futsalu. Piast Gliwice lepszy od Anderlechtu

Na parkiecie mistrz Polski pokonał mistrza Belgii 2:1. Prowadzenie dla Anderlechtu uzyskał Raúl Jiménez, a wyrównanie zapewnił Miguel Pegacha po podaniu Viniciusa Teixeiry. O wyniku przesądziła niefortunna interwencja bramkarza gości Deivão, który skierował piłkę do własnej siatki na początku drugiej połowy. 

Miguel Pegacha (z lewej), zdobywca pierwszej bramki dla Piasta

Miguel Pegacha (z lewej), zdobywca pierwszej bramki dla Piasta

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

W najbliższych dniach przed Piastem jeszcze dwa mecze w ramach fazy Main Round futsalowej Ligi Mistrzów – w czwartek z mistrzem Litwy Żalgirisem Kowno, a w niedzielę z mistrzem Hiszpanii Jimbee Cartagena. Awans do kolejnej fazy uzyskają trzy najlepsze drużyny z czterozespołowej grupy, w praktyce gliwiczanie są już o krok od tego celu. 

Reklama
Reklama

W poprzednich latach polskie kluby docierały do przedostatniego etapu Ligi Mistrzów w futsalu – fazy Elite Round (od tego sezonu zastąpionej dwustopniową fazą pucharową) – meldując się w najlepszej szesnastce Europy. Najbliżej awansu do Final Four były drużyny Piasta (w 2023 r.) i Constractu Lubawa (2024 r.), które w turnieju Elite Round ustępowały tylko hiszpańskiej Palmie Futsal, późniejszemu triumfatorowi rozgrywek. 

Liga Mistrzów UEFA w futsalu
Piast Gliwice Futsal - RSC Anderlecht Futsal 2:1 (1:1)

bramki: Miguel Pegacha (16), Deivão, samobójcza (22) – Raúl Jiménez (4).

W ostatnich tygodniach klub z Gliwic przeprowadził intensywną kampanię promocyjną, w wyniku której sprzedano ponad 11 tysięcy wejściówek. Ostateczna liczba obecnych widzów – 10 357 – została oficjalnie potwierdzona przez UEFA i oznacza, że poprzedni rekord z 2016 r., gdy w Ałmatach mecz Kairatu z Realem Rieti obejrzało 6,5 tysiąca fanów, został poprawiony o niemal cztery tysiące.

Wynik z Gliwic to także czwarty najlepszy rezultat frekwencyjny w całej historii futsalowej Ligi Mistrzów, ustępujący jedynie półfinałom i finałom rozgrywanym w Ałmatach i Lizbonie, gdzie trybuny gromadziły od 11 973 do 12 090 widzów. Tak wysoka frekwencja w PreZero Arenie sprawiła, że Gliwice dołączyły do elitarnego grona miast, które zapisały się w historii europejskiego futsalu pod względem liczby kibiców na trybunach. To także nowy rekord Polski – poprzedni, z meczu reprezentacji Polski z Ukrainą w łódzkiej Atlas Arenie w 2023 r., został pobity niemal dwukrotnie. 

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Eliminacje mundialu. Jan Urban odkrył karty, są nowe twarze w kadrze
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Piłka nożna
Liga Konferencji. Decydowały ostatnie sekundy: Lech dobity, Jagiellonia wyrównuje
Piłka nożna
Legia i Raków w Lidze Konferencji. Zabrakło trochę szczęścia
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Festiwal zwrotów akcji w meczu Barcelony w Brugii
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Liverpool wstał z kolan, Bayern podbił Paryż
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama