Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.08.2015 17:10 Publikacja: 19.08.2015 17:10
Trener Lecha Poznań Maciej Skorża
Foto: Fotorzepa/Bartosz Jankowski
W Poznaniu jak mantrę powtarza się stwierdzenie, że zbliżający się dwumecz w IV rundzie eliminacji Ligi Europejskiej będzie najważniejszym starciem w ostatnich pięciu latach. Tyle czasu mija od ostatniego występu zespołu w fazie grupowej europejskich pucharów.
- Pracowałem na ten moment kilkanaście miesięcy. Inne osoby w klubie długie lata. Wszyscy czują, jak to starcie może wpłynąć na drużynę, ale również cały klub – mówi Maciej Skorża. Co stoi za tym stwierdzeniem szkoleniowca mistrzów Polski, doskonale wiedzą w Wielkopolsce. W przypadku niepowodzenia konieczna będzie sprzedaż przynajmniej jednego z ważnych zawodników Lecha, by utrzymać płynność finansową. W poprzednich latach tak było w przypadku transferu chociażby Łukasza Teodorczyka do Dynama Kijów. Nagrodą za awans do kolejnej rundy rozgrywek jest kwota aż 2,4 mln euro, co stanowi znaczną część budżetu poznaniaków.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Barcelona zaczęła sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 2:1 w Newcastle. Robert Lewandowski w końcu znalazł się w wy...
Jose Mourinho wraca na piłkarskie salony. Bez pracy był tylko przez trzy tygodnie. Poprowadzi Benfikę Lizbona, w...
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas