Sytuacja w tabeli mistrzów Francji i mistrzów Anglii wzbudza zdziwienie i szok. Po wtorkowych meczach Manchester City, ćwierćfinalista z ubiegłego roku, zajmuje 24. miejsce, ostatnie gwarantujące awans do baraży. PSG jest dwie pozycje niżej, czyli poza strefą dającą grę w fazie pucharowej, w której występowało nieprzerwanie od 14 lat.
Porażka któregokolwiek z zespołów oznaczać może koniec z Ligą Mistrzów na ten sezon. W ostatniej kolejce tej części rozgrywek City podejmie Club Brugge, a paryżanie jadą do Stuttgartu na mecz z VfB. Łatwo nie będzie.
PSG-Manchester City: Liderzy w klasyfikacji najbogatszych
Brak Manchesteru City i PSG na tak wczesnym etapie rozgrywek byłaby sensacją, biorąc pod uwagę zasoby obu klubów. Z drugiej strony przyniosłoby pocieszającą wieść, że w piłce nożnej nie tylko pieniądze dają zwycięstwa. W tym duchu kibice malutkiego francuskiego klubu z Bretanii, Brestu, już naśmiewają się, że może nie mają pieniędzy i stadionu na miarę Ligi Mistrzów, ale mają za to zespół. Brest ma pewny awans do baraży.
Czytaj więcej
Szalony wieczór w Lizbonie. Barcelona pokonała Benfikę 5:4 po zwycięskim golu w doliczonym czasie gry. Dwie bramki w meczu strzelił Robert Lewandowski, fatalne błędy w pierwszej połowie popełniał Wojciech Szczęsny, w końcówce wybawić swój zespół.
W klasyfikacji budżetowej LM PSG zajmuje drugie miejsce za Realem Madryt z 860 milionami euro na ten sezon. Potem jest Bayern Monachium (850 mln), a na czwartej lokacie znajduje się Manchester City z 830 milionami euro. Portal Transfermarkt wycenia wartość wszystkich piłkarzy angielskiego zespołu na 1,24 mld euro, co plasuje go na pierwszej pozycji, a PSG na 933 mln euro. Francuzi są w tym rankingu trzeci, tuż za Barceloną.