Polski bramkarz zagrał pierwszy mecz w Lidze Mistrzów od 2 listopada 2022 roku. Wtedy w barwach Juventusu Turyn puścił dwie bramki w spotkaniu z PSG. Po niespodziewanym podpisaniu kontraktu z Barceloną na początku tego sezonu doczekał się szansy na występ w elitarnych rozgrywkach dopiero na zakończenie fazy ligowej, gdy Katalończycy mieli zapewniony awans do dalszej fazy, choć walczyli jeszcze o 1/8 finału.
Na Estadio da Luz w Lizbonie Szczęsny wyszedł ze skromnym ograniem. Ma za sobą bardzo dobry debiut w Superpucharze z Athletic Bilbao (2:0) i mecz z czerwoną kartką z Realem Madryt (5:2) w finale tej imprezy, która odbyła się w Arabii Saudyjskiej. Był jeszcze występ z Barbastro (4:0) w Pucharze Króla. Trener Hansi Flick nie wahał się jednak wystawić Polaka z Benfiką, choć cały czas pierwszym bramkarzem Barcelony pozostaje Inaki Pena.