Początek sezonu Barcelony był wręcz sensacyjny, bo mimo kontuzji kilku ważnych graczy Hansi Flick natchnął drużynę do gry nie tylko skutecznej, ale także efektownej. Wystarczyło kilka tygodni, aby stwierdzić, że pod jego okiem piłkarze – nie tylko młodzi, także ci bardziej doświadczeni – kwitną.
Katalończycy wygrali 11 z 12 pierwszych meczów LaLiga, w tym El Clasico z Realem Madryt (4:0), a udaną jesień w Lidze Mistrzów ozdobili pokonaniem Bayernu Monachium (4:1) po wstępie określonym przez niektórych jako „dzieło sztuki”. Zawodnicy Flicka rozgościli się na czele tabeli LaLiga patrząc z góry na Królewskich, a Lewandowski zepchnął w cień Kyliana Mbappe.