Liga Konferencji. Wisła Kraków bez szans z Cercle Brugge. Biała Gwiazda zgasła

Wisła Kraków przegrała z Cercle Brugge 1:6 w pierwszym meczu czwartej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji, bo odwaga to za mało, kiedy obrona przecieka. Pucharowa przygoda dobiega końca.

Publikacja: 22.08.2024 22:30

Wisła Kraków przegrała z Cercle Brugge 1:6 w pierwszym meczu czwartej rundy kwalifikacji Ligi Konfer

Wisła Kraków przegrała z Cercle Brugge 1:6 w pierwszym meczu czwartej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji

Foto: PAP/Art Service

Biała Gwiazda właściwie straciła już szanse na to, aby wciąż grać w europejskich pucharach jesienią, bo trener Kazimierz Moskal nie był w stanie ukryć tego, że choć przeciwstawia czwartej drużynie belgijskiej Pro League zespół odważny, to ma obronę na poziomie polskiej pierwszej ligi.

Wystarczyła tak naprawdę jedna akcja, żeby Belgowie prowadzili w Krakowie 2:0. Najpierw Alan Minda w 8. minucie zszedł z prawego skrzydła do środka, minął Bartosza Jarocha i lewą nogą uderzył mocno w długi róg, a kilka chwil później Thibo Somers zauważył, że Kamil Broda wyszedł z bramki, aby złapać piłkę po dośrodkowaniu, więc wrzutkę zamienił na techniczny strzał przy słupku.

Liga Konferencji. Wisła Kraków bez szans z Cercle Brugge przez dziury w obronie

Dwie bramki ugasiły entuzjazm, który kibice mogli poczuć po kilku obiecujących minutach. Piłkarze Wisły bez kompleksów zaatakowali przecież gości i mogli nawet prowadzić, ale piłka po strzale Marca Carbo zza pola karnego minęła słupek o pół metra. Odpowiedź Belgów była bolesna.

Zawodnicy Cercle jeszcze przed przerwą trafili na 3:0, bo piłkę, która po dośrodkowaniu z rzutu rożnego odbiła się od Urygi obronił jeszcze Broda, ale przy dobitce Christiaana Ravycha nie miał szans. Ten wynik nie oddawał przebiegu meczu – Wisła nie była bezradna, też grała w piłkę, a w poprzeczkę trafił Angel Rodado – ale był odzwierciedleniem stanu krakowskiej defensywy.

Druga połowa zaczęła się gorzej, niż skończyła pierwsza, bo obrońcy Wisły tylko patrzyli, jak z linii pola karnego na bramkę Brody strzelają Kevin Denkey oraz Abdoul Kader Ouattara. Szóstego gola po uderzeniu z rzutu wolnego i rykoszecie zdobył Kazeem Olaigbe, a wynik upudrował Rodado.

Liga Konferencji. Wisła Kraków odebrała lekcję i czeka na kontuzjowanych

Moskal jeszcze przed sezonem mówił, że każdy mecz w europejskich pucharach jest dla jego piłkarzy nie celem, lecz okazją do zbierania doświadczenia i były to lekcje słodkie oraz gorzkie. Wisła wyeliminowała Llapi Podujeve (2:0, 2:1) oraz Spartaka Trnava (1:3, 3:1 k. 12:11), ale już spotkania z Rapidem Wiedeń (1:2, 1:6) oraz Cercle Brugge były jednostronne.

Czytaj więcej

Legia bliżej Ligi Konferencji. Ale w przerwie żegnały ją gwizdy

Wisła zasoby – zwłaszcza w obronie – ma od Austriaków i Belgów skromniejsze, a potencjał drużyny ograniczyły także urazy. Moskal w czwartek miał już na ławce wracających do zdrowia Igora Łasickiego i Jesusa Alfaro, ale siedmiu innych piłkarzy mecz oglądało z trybun.

Możliwe, że kadra Białej Gwiazdy na rewanż, który odbędzie się 29 sierpnia o 20.00, będzie nieco szersza. Później drużynę spod Wawelu czeka powrót do ligowej rzeczywistości. Runda będzie intensywna, bo z powodu występów na międzynarodowej arenie Wisła zacznie jesień z trzema zaległymi meczami, a krakowian czeka jeszcze Puchar Polski, gdzie przecież bronią trofeum.

Biała Gwiazda właściwie straciła już szanse na to, aby wciąż grać w europejskich pucharach jesienią, bo trener Kazimierz Moskal nie był w stanie ukryć tego, że choć przeciwstawia czwartej drużynie belgijskiej Pro League zespół odważny, to ma obronę na poziomie polskiej pierwszej ligi.

Wystarczyła tak naprawdę jedna akcja, żeby Belgowie prowadzili w Krakowie 2:0. Najpierw Alan Minda w 8. minucie zszedł z prawego skrzydła do środka, minął Bartosza Jarocha i lewą nogą uderzył mocno w długi róg, a kilka chwil później Thibo Somers zauważył, że Kamil Broda wyszedł z bramki, aby złapać piłkę po dośrodkowaniu, więc wrzutkę zamienił na techniczny strzał przy słupku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Kylian Mbappe domaga się zaległych pieniędzy. Czy PSG zostanie wykluczone z Ligi Mistrzów?
Sport
Dynastia z Manchesteru chce więcej. Czy City zdobędą piąty z rzędu tytuł mistrza Anglii?
Opinie polityczno - społeczne
Stefan Szczepłek: Kultura prostactwa i obciachu w polskim sporcie
Piłka nożna
Kylian Mbappe negocjuje z PSG. Żąda 55 milionów euro
LIGA NARODÓW
Ronaldo nie chce odejść i bierze Portugalię za zakładnika
Piłka nożna
Harry Kane zagrał dla Anglii po raz setny. Uczcił to dwoma golami