Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.07.2025 01:42 Publikacja: 15.08.2024 20:08
Foto: PAP/Leszek Szymański
Legia ma szczęście, że futbol nie zawsze jest sportem wymiernym. Zawodnicy Goncalo Feio w pierwszej połowie meczu wyglądali bowiem na drużynę, która nie wie, na czym polega gra w piłkę. Gospodarze gubili się pod pressingiem, budowanie akcji ograniczali do długich podań w kierunku Pawła Wszołka, a zatrudniony latem Claude Goncalves, który miał budować grę, głównie ją sabotował.
Duńczycy objęli prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym za to, że piłka trafiła Sergio Barcię w dłoń, którą trzymał koszulkę przeciwnika. Goście na gola zasłużyli, bo wcześniej przez wiele minut oblegali bramkę Kacpra Tobiasza. Legia z kolei miała szczęście. Wystarczył faul pod linią boczną w doliczonym czasie gry pierwszej połowy i mocne dośrodkowanie z rzutu wolnego Rubena Vinagre na głowę Radovana Pankova, żeby pierwszy w tym meczu strzał warszawiaków zakończył się golem.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Jagiellonia Białystok przegrała 1:4 w rewanżowym meczu z mistrzem Norwegii Bodø/Glimt i odpadła z eliminacji Lig...
Real Madryt na oczach 56 tysięcy widzów wygrał w Warszawie z Atalantą Bergamo 2:0, a debiut w królewskich barwac...
Mecz Real - Atalanta na Stadionie Narodowym w Warszawie miał najwyższą frekwencję spośród wszystkich spotkań o S...
Cezary Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029 roku, bo choć dworzanie okazali się źli, to on jest mądrym królem w...
Cezary Kulesza będzie kierował Polskim Związkiem Piłki Nożnej (PZPN) przez kolejne cztery lata, bo nikt nie odwa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas