Kto by się spodziewał, że Białoruś, w najlepszym wypadku europejski średniak w futsalu, wyprzedzi w grupie eliminacyjnej Włochy – dwukrotnego mistrza Europy, wielokrotnego medalistę mistrzostw świata? Pod koniec 2023 roku UEFA przyznała Litwie i Łotwie prawo organizacji mistrzostw Europy w futsalu. Kilka miesięcy później w drugim z tych krajów przyjęto zakaz organizacji meczów z udziałem Białorusi i Rosji. Gdy w kwietniu 2025 r. futsalowa reprezentacja Białorusi na Malcie (u siebie grać nie może) pokonała Włochy, węzeł gordyjski został zawiązany.
– Nie rozważamy wyjątków ani kreatywnych interpretacji przepisów – podkreślał niedawno prezes Łotewskiej Federacji Piłkarskiej Vadims Ģašenko, tłumacząc, że łotewskie prawo zabrania organizacji wydarzeń sportowych z udziałem reprezentacji Rosji i Białorusi, nawet pod neutralną flagą. Na Litwie taki formalny zakaz nie obowiązuje, ale szef tamtejszej federacji, Edgaras Stankevičius, również zadeklarował, że podejmie działania w celu uniemożliwienia wjazdu na teren kraju białoruskiej reprezentacji, nawet jeśli jej gracze otrzymają wizy UE z innych krajów.
Bez Białorusi na Litwie i Łotwie. UEFA znajduje plan B dla mistrzostw Europy w futsalu
Obu krajom groziło, że organizację futsalowych mistrzostw Europy po prostu stracą. A miał to być pierwszy w historii finał turnieju seniorskiego UEFA w tych krajach. Impas się przedłużał, a europejski związek dwukrotnie przekładał termin losowania baraży o udział w imprezie – do obsadzenia pozostały bowiem jeszcze cztery z 16 miejsc.
Czytaj więcej
Organizacja turnieju finałowego mistrzostw Europy w futsalu, zaplanowanego na początek przyszłego...
Decyzja Komitetu Wykonawczego UEFA została ogłoszona w piątek. Do Litwy i Łotwy dokooptowany został trzeci współgospodarz – Słowenia. W zasadzie „dokooptowany” to niedopowiedzenie – Lublana przejmie bowiem większość turnieju. Gdy wcześniej w obu krajach bałtyckich miało zostać rozegranych po 16 meczów turnieju, teraz zostanie im po siedem. Większość, 18 spotkań, przeniesiono do ojczyzny prezydenta UEFA, Aleksandra Čeferina.