Kim jest Ruben Amorim, który może zastąpić w Liverpoolu Juergena Kloppa

Ruben Amorim może - według brytyjskich mediów - zostać w Liverpoolu następcą Juergena Kloppa. Portugalczyk jest perfekcjonistą, ale nigdy nie pracował poza krajem urodzenia.

Publikacja: 13.04.2024 06:55

Ruben Amorim

Ruben Amorim

Foto: AFP

Informacje na temat nowego szkoleniowca The Reds pojawiły się na początku tygodnia — nie tylko na Wyspach Brytyjskich, ale także w Portugalii. 39-latek podobno już osiągnął wstępne porozumienie z władzami Liverpoolu, ale to nie wszystko, bo Amorim wciąż ma umowę ze Sportingiem.

Kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2026, co oznacza, że Liverpool będzie musiał za niego zapłacić. Ile? Podobno nawet kilkanaście milionów euro.

Czytaj więcej

Liga Mistrzów. Dlaczego Robert Lewandowski był bohaterem meczu PSG-Barcelona

Juergen Klopp odchodzi z Liverpoolu. Kto go zastąpi?

Po tym, gdy na początku tego roku klub z Anfield Road poinformował, że Klopp po sezonie odchodzi, ruszyła lawina spekulacji. Dziennikarze z pracą w Liverpoolu łączyli wielu szkoleniowców, wśród których na pierwszym miejscu był przede wszystkim Xabi Alonso.

Hiszpan, były gracz The Reds, przeżywa świetny sezon z Bayerem Leverkusen i wkrótce będzie świętował mistrzostwo Niemiec — stąd zainteresowanie jego usługami nie tylko ze strony Liverpoolu, ale także chociażby Bayernu Monachium. Alonso spekulacje już jednak uciął i zapowiedział, że najbliższy sezon spędzi w Leverkusen. Podobno ta deklaracja była momentem, gdy działacze Liverpoolu zwrócili się w kierunku Amorima.

Czytaj więcej

PSG - Barcelona. Znów rollercoaster w Lidze Mistrzów, Lewandowski z ważną rolą

Kim jest Ruben Amorim, który może zostać trenerem Liverpoolu

Amorim nigdy nie pracował poza Portugalią. Zaczynał w niewielkim Casa Pia, a później prowadził rezerwy Sportingu Braga. Następnie przejął pierwszy zespół tego klubu, by w 2020 roku zostać trenerem Sportingu.

Żaden Portugalczyk nie pracował dotąd w Liverpoolu. Obok szkoleniowców z Wysp Brytyjskich na Anfield Stadium zarządzali drużyną tylko Francuz, Hiszpan i Niemiec

Młody szkoleniowiec już w pierwszym pełnym sezonie pracy na Estadio Jose Alvalade odzyskał mistrzostwo kraju po 19 latach. Nigdy wcześniej sympatycy Sportingu tak długo na najważniejsze krajowe trofeum nie czekali. W ubiegłym sezonie zespół z Lizbony zajął w lidze dopiero czwarte miejsce, ale Amorim wciąż ma w klubie mocną pozycję.

39-latek uchodzi za szkoleniowca, który jest mocno przywiązany do swojego pomysłu na grę drużyny, co ma się działaczom Liverpoolu podobać. Preferuje ustawienie 3-4-3, a jego Sporting słynie z dobrej organizacji gry w obronie.

Czytaj więcej

Cristiano Ronaldo puściły nerwy. Pierwsza czerwona kartka w Arabii Saudyjskiej

Wyzwaniem dla Amorima może być zmiana otoczenia. Warto dodać, że żaden Portugalczyk nigdy nie pracował w Liverpoolu. Obok szkoleniowców z Wysp Brytyjskich na Anfield Stadium zarządzali drużyną tylko Francuz Gerard Houlier, Hiszpan Rafa Benitez i Niemiec Klopp.

Informacje na temat nowego szkoleniowca The Reds pojawiły się na początku tygodnia — nie tylko na Wyspach Brytyjskich, ale także w Portugalii. 39-latek podobno już osiągnął wstępne porozumienie z władzami Liverpoolu, ale to nie wszystko, bo Amorim wciąż ma umowę ze Sportingiem.

Kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2026, co oznacza, że Liverpool będzie musiał za niego zapłacić. Ile? Podobno nawet kilkanaście milionów euro.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Niemiecka i hiszpańska prasa po Bayern - Real. "Nierozstrzygnięta bitwa w Monachium"
Piłka nożna
Bayern - Real. Cztery gole i cztery minuty, które wstrząsnęły półfinałem Ligi Mistrzów
Piłka nożna
Jan Urban: Szkoda, że Robert nie trafił na lepszy okres Barcelony
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Lewy się kończy. Ale ogląda się to przyjemnie
Piłka nożna
Barcelona - Valencia. „Zbawca Robert Lewandowski”. Hiszpańska prasa o hat tricku Polaka
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO