Losowanie trzeciej rundy odbyło się jeszcze przed rozpoczęciem drugiej, więc - dzięki wysokiemu rankingowi mistrzów Azerbejdżanu (25.000) - para Karabach-Raków była rozstawiona. Mistrzowie Polski mogą to wykorzystać i powalczyć w kolejnej fazie z teoretycznie słabszym rywalem niż ten, z którym zmierzą się za chwilę. Najpierw trzeba jednak pomóc szczęściu na boisku.
BATE przegrało trzy ostatnie dwumecze na międzynarodowej arenie - z Dinamo Batumi (1:0, 1:4), Konyasporem (0:3, 0:2) oraz Partizanem Tirana (1:1, 0:2), a ostatni sezon ligowy zakończyło na trzecim miejscu, ale gra w eliminacjach Ligi Mistrzów, bo za ustawianie meczów federacja wykluczyła z pucharów Szachtiora Soligorsk i Energetyka Mińsk.
Aris jest mistrzem Cypru, który rok temu zadebiutował na międzynarodowej arenie. Grał jednak w pucharach krótko, bo już w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy przegrał z Neftczi Baku (2:0, 0:3) i na tym przygoda się skończyła. Zespół z Limassol to dziś w eliminacjach najważniejszych europejskich rozgrywek jedna z niewielu drużyn, która jest w rankingu UEFA niżej niż Raków. Jego piłkarzami są m. in. Karol Struski i Mariusz Stępiński.
Czytaj więcej
Pierwsza kolejka sezonu to wskazówka, że faworyci rozgrywek są silniejsi niż przed rokiem, co moż...
Raków, w przypadku porażki z Karabachem, wystąpi w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy. Zmierzy się wówczas z przegranym dwumeczu HJK Helsinki - Molde FK i to także losowanie, na które trudno narzekać.