Podział środków wypracowanych przez Ekstraklasę SA od lat przebiega według dobrze znanych reguł. Spółka premiuje nie tylko wynik sportowy, ale także osiągnięcia z poprzednich lat oraz wysyłanie na boisko młodzieżowców, a na dodatkowe środki mogą liczyć kluby, które w kolejnym sezonie będą reprezentować kraj na europejskiej arenie, bo w międzynarodowych rozgrywkach pracują na ranking nie tyko swój, ale także ligi.
Najwięcej – 27,63 mln zł – zarobił mistrz, czyli Raków Częstochowa. Jego przewaga nad Legią Warszawa (26,46 mln zł) nie jest jednak tak duża, jak na boisku, bo stołeczny klub dostał dodatkowy milion z Pro Junior System (dzięki korzystaniu na boisku z młodzieżowców) oraz wciąż ma lepszy ranking historyczny, obejmujący wyniki osiągane w pięciu poprzednich sezonach. Lech Poznań jest w zestawieniu nagród trzeci (22,58 mln), ale budżet Kolejorza w ubiegłym roku zasiliło przecież dodatkowo blisko 38 mln zł za wyniki osiągane w europejskich pucharach.