Z katalońskim klubem Xavi rozstał się latem 2024 r. Miał pójść w ślady Pepa Guardioli, który sukcesy z Barceloną odnosił zarówno jako piłkarz, jak i trener, ale przez ponad dwa sezony wywalczył tylko mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii.
– Kieruję się sercem. Nie chcę być problemem dla klubu – uzasadniał swoją decyzję o odejściu.
Gdzie chciałby pracować Xavi?
Na brak propozycji przez ostatni rok nie narzekał. Interesowały się nim m.in. Manchester United, Juventus Turyn, Ajax Amsterdam i Al-Ittihad. Włoski dziennikarz Fabrizio Romano stwierdził nawet kilka tygodni temu, że Xavi bez wahania podjąłby się pracy w pierwszym z tych klubów, gdyby na Old Trafford zwolniła się posada. Podobno nie przeszkadzałby mu nawet fakt, że Czerwone Diabły nie grają w europejskich pucharach.
Czytaj więcej
Kiedyś wyznaczał rytm gry Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, dziś stara się przywrócić dawny bl...
W ostatnich dniach zgłosił się do niego Spartak Moskwa, który ze względu na rozczarowujące wyniki rozważa zmianę trenera. Drużynę prowadzi obecnie Serb Dejan Stanković, a dyrektor sportowy Francis Cagigao uważa Xaviego za idealnego kandydata na następcę.