Oczekiwania przed najważniejszym meczem sezonu w Niemczech były ogromne, skończyło się jednak jak zwykle w ostatnich latach. Bayern nie zostawił Borussii złudzeń, kto rządzi w Bundeslidze.
Borussia zaczęła ten Der Klassiker nieźle, mogła nawet objąć prowadzenie, ale jej cały plan posypał się w 13. minucie, gdy fatalny błąd popełnił Gregor Kobel. Szwajcar nie raz ratował zespół z opresji, ale ten wieczór w Monachium był dla niego koszmarem. Najpierw, wychodząc z bramki do zagrania Dayota Upamecano z głębi pola, nie trafił w piłkę. Dziesięć minut później, broniąc strzał Leroya Sane, odbił piłkę pod nogi Thomasa Muellera, który skorzystał z prezentu, zdobył swoją drugą bramkę i podwyższył na 3:0.