Reklama
Rozwiń

Pique odszedł, ale obiecał, że wróci

Gerard Pique, jeden z ostatnich, którzy tworzyli złote pokolenie Barcelony, pożegnał się z kibicami na Camp Nou. Jednak to nie koniec, lecz nowy początek i może wrócić jako prezes klubu, z którym jego rodzina związana jest od dwóch pokoleń.

Publikacja: 07.11.2022 03:00

Pique odszedł, ale obiecał, że wróci

Foto: AFP

Trudno będzie wyobrazić sobie bez niego Barcelonę. Tak jak trudno było wyobrazić ją sobie bez Carlesa Puyola, Xaviego, Andresa Iniesty i Leo Messiego. Z pełnej sukcesów ery Pepa Guardioli został już tylko Sergio Busquets. Rocznik 1988, kilkanaście miesięcy młodszy od Pique.

– W życiu przychodzi taki czas, że trzeba odejść – przyznał Pique po sobotnim spotkaniu ligowym z Almerią (2:0). To był bardzo wzruszający wieczór. Były transparenty z napisem „Sempr3” odnoszące się do słowa „zawsze” w języku katalońskim i numeru, z którym grał Pique, a wszyscy piłkarze Barcelony założyli przed meczem koszulki z nazwiskiem głównego bohatera.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Piłka nożna
Euro kobiet. Polki bez tremy, ale wygrało niemieckie doświadczenie
Piłka nożna
Polskie piłkarki debiutują w mistrzostwach Europy. Nie boją się nikogo
Piłka nożna
Gwiazdor Liverpoolu zginął w wypadku samochodowym. Niedawno wziął ślub
Piłka nożna
Stefan Szczepłek po zjeździe PZPN: Prezes wygrał, a polski futbol?
Piłka nożna
Jerzy Dudek o nowym selekcjonerze: Stawiam na Jana Urbana