Reklama

Serie A: Cristiano Ronaldo robi różnicę

Po wakacjach wraca najbardziej polska z wielkich lig – włoska Serie A.

Aktualizacja: 16.08.2018 22:40 Publikacja: 16.08.2018 19:05

Kibice Juventusu mają nowego idola. Cristiano Ronaldo zadebiutuje w sobotę w wyjazdowym meczu z Chie

Kibice Juventusu mają nowego idola. Cristiano Ronaldo zadebiutuje w sobotę w wyjazdowym meczu z Chievo

Foto: AFP

Wszystkie mecze pierwszej kolejki poprzedzi minuta ciszy. Kibice i piłkarze uczczą pamięć ofiar katastrofy w Genui. Wiaduktem, którego fragment runął we wtorek z dużej wysokości, podróżowało codziennie wielu zawodników Sampdorii i Genoi.

Obrońca reprezentacji Włoch Domenico Criscito przejeżdżał tamtędy dziesięć minut przed wypadkiem. Tę drogę pokonywał też codziennie jego nowy kolega z Genoi Krzysztof Piątek.

Polski napastnik wejście do klubu ma wspaniałe. W sześciu meczach sparingowych strzelił 13 bramek. Kolejne cztery dołożył w pierwszym oficjalnym spotkaniu – z Lecce (4:0) w Pucharze Włoch. Zdobył je w zaledwie 37 minut. Takiego debiutu nie miał żaden inny gracz Genoi. „To snajper, jakiego jeszcze tu nie widziano" – pisze „Gazzetta dello Sport".

Włoskie media już mówią o „polskim huraganie", a kwotę, jaką klub zapłacił Cracovii (4 mln euro), nazywają okazją. Twierdzą, że Piątek może strzelić w Serie A więcej goli niż Zbigniew Boniek, i przytaczają słowa Michała Probierza, który przekonuje, że 23-letni napastnik profesjonalizmem nie ustępuje Robertowi Lewandowskiemu.

Lewandowski to wyrzut sumienia działaczy z Genui. Dyrektor sportowy do dziś trzyma w mejlu umowę dla kapitana reprezentacji Polski. Włosi nie byli w stanie sprostać finansowym żądaniom Lecha i Lewandowski trafił do Borussii Dortmund. Wnioski z błędów wyciągnięto i Piątek, który niedawno zwiedzał stadiony w Niecieczy i Płocku, już w niedzielę będzie miał szansę zagrać z Milanem na legendarnym San Siro.

Reklama
Reklama

Oprócz Piątka do Włoch przeprowadzili się latem dwaj inni młodzi piłkarze: pomocnik Arkadiusz Reca (z Wisły Płock do Atalanty Bergamo) i obrońca Michał Marcjanik (z Arki Gdynia do Empoli).

Polska kolonia w Serie A liczy już 15 nazwisk. Największe nadzieje wiążemy z naszą trójką z Sampdorii (Bartosz Bereszyński, Karol Linetty, Dawid Kownacki) i duetem z Napoli.

Arkadiusz Milik po rozczarowującym występie na mundialu w Rosji spróbuje pokazać się Carlo Ancelottiemu z lepszej strony. W Neapolu, mimo zainteresowania ze strony angielskich klubów, został także Piotr Zieliński, który po odejściu Jorginho do Chelsea ma dostawać więcej szans (pierwszy mecz już w sobotę, rywalem Lazio). Obaj reprezentanci Polski wierzą, że Ancelotti znajdzie sposób na Juventus i sięgnie z Napoli po mistrzostwo Włoch.

O miejsce w bramce Juve na razie nie musi się martwić Wojciech Szczęsny. Już rok temu został namaszczony na następcę Gianluigiego Buffona, a po przyjęciu przez Włocha oferty z Paris Saint-Germain od razu wskoczył między słupki. Podczas tournée po Ameryce lepiej od niego spisywał się jednak Mattia Perin – 25-latek kupiony z Genoi, mający za sobą debiut w seniorskiej reprezentacji.

Perin to jeden z pięciu nowych nabytków Starej Damy. I choć do Turynu wrócił Leonardo Bonucci, a linię pomocy wzmocnić ma Emre Can, wszyscy mówią tylko o Cristiano Ronaldo. – On robi różnicę. Klasę pokazuje nawet na treningach – potwierdza Szczęsny, dodając odważnie, że drużyna jest dziś na poziomie Realu i Barcelony.

Ronaldo potrzebował zaledwie ośmiu minut, by strzelić swojego pierwszego gola. Doprowadził do ekstazy kibiców, którzy wtargnęli na boisko, przerywając sparing z młodzieżowym zespołem Juve. Portugalczyk przy każdej okazji podkreśla, jak dobrze czuje się w Turynie, wielbiony przez tłumy fanów i doceniony przez właścicieli, którzy w przeciwieństwie do władz Realu dali mu pensję, jakiej oczekiwał.

Reklama
Reklama

Transfer Ronaldo okazał się świetną inwestycją, przynoszącą natychmiastowe zyski. Ponad 100 mln nie zostało wyrzucone w błoto. Rekordy bije sprzedaż koszulek, zainteresowanie Juventusem w mediach społecznościowych nigdy nie było tak wielkie. Spece od marketingu zacierają ręce, ale Portugalczyk nie przyszedł po to, żeby poprawić wpływy ze sprzedaży klubowych produktów (przynajmniej nie to jest jego głównym zadaniem). Po 22 latach ma poprowadzić Juve do triumfu w Lidze Mistrzów.

Cristiano w Turynie witały nie tylko tłumy kibiców, ale i dziennikarze z całego świata. Takie szaleństwo na Półwyspie Apenińskim towarzyszyło poprzednio przyjściu Diego Maradony, kiedy w 1984 roku zamieniał Barcelonę na Napoli, bijąc ówczesny transferowy rekord.

Argentyńczyk debiutował wtedy w wyjazdowym spotkaniu z Chievo. Na tym samym stadionie w Weronie swój włoski rozdział kariery może zacząć w sobotę Ronaldo. Czy gwiazdor z Madery sprawi, że Serie A przestanie się kojarzyć z nudnym catenaccio oraz korupcją i za kilka miesięcy będziemy mówić o „efekcie Cristiano"?

Transmisje meczów Serie A wyłącznie w kanałach Eleven Sports

Piłka nożna
Tunezja, Holandia, Japonia. Polscy piłkarze znają terminarz mundialu, kibice będą zarywać noce
Piłka nożna
Światowe media po losowaniu grup mundialu: Donald Trump dostał nagrodę od kolegi
Piłka nożna
Mundial 2026. Rozlosowano grupy mistrzostw świata, znamy potencjalnych rywali Polaków
Piłka nożna
Losowanie grup mundialu. Gwiazdy i Donald Trump
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama