W nocy zjadam ptasie mleczko

Adrian Sikora, napastnik Groclinu grodzisk wielkopolski

Publikacja: 10.03.2008 03:23

RZ: Gra pan tak dobrze, bo chce się znaleźć w kadrze Śląska Wrocław, który w przyszłym sezonie połączy się z Groclinem?

Adrian Sikora: Raczej o tym nie myślę, bo do fuzji ma dojść w lipcu, a mnie się w czerwcu kończy kontrakt. Aż tak udanego początku wiosny się jednak nie spodziewałem. Trzy mecze, same zwycięstwa, dwa ostatnie bardzo wysokie. To naprawdę robi wrażenie.

A może pięć zdobytych przez pana bramek ma związek z Wielkim Postem, w czasie którego podobno odmawia pan sobie przyjemności?

Odżywiam się tak jak zawsze, jednak na te kilka tygodni rezygnuję z coca-coli i słodyczy.

To może warto utrzymać ten reżim także po świętach?

Nie dam rady. Jestem uzależniony od słodyczy. Potrafię obudzić się w środku nocy i zjeść całe opakowanie ptasiego mleczka albo tabliczkę czekolady. Na szczęście nie widać tego na wadze.

Widzi pan już siebie w koronie króla strzelców?

Przed sezonem mówiłem, że chciałbym być najlepszym strzelcem ligi. Rywali mam jednak godnych, bo Takesure Chinyama również jest teraz bardzo skuteczny, a Paweł Brożek stanowi o sile ataku drużyny, która w lidze zdobywa najwięcej bramek.

Po zakończeniu rozgrywek chciałby pan wyjechać za granicę?

Jeżeli utrzymam taką dyspozycję do ostatniej kolejki, powinna pojawić się jakaś ciekawa oferta. Wcześniej mogłem jedynie mówić o tym, że chciałbym spróbować swoich sił na Zachodzie, ale jakoś nikt się nie zgłaszał.

Pana metodą na pokonywanie bramkarzy jest...

To, że się nie zastanawiam. Zawsze im dłużej kombinowałem, w jaki sposób zdobyć gola, tym rzadziej mi to wychodziło. Teraz nie myślę, tylko strzelam.

A Leo Beenhakker i tak woli naturalizować Rogera, niż sprawdzić Sikorę, który ma już polski paszport.

Nie mam żalu do selekcjonera. Myślę, że jeśli nadal będę tak skuteczny, to w końcu dostanę swoją szansę. Udowodnię, że mi się należy nie na łamach prasy, ale na boisku.

RZ: Gra pan tak dobrze, bo chce się znaleźć w kadrze Śląska Wrocław, który w przyszłym sezonie połączy się z Groclinem?

Adrian Sikora: Raczej o tym nie myślę, bo do fuzji ma dojść w lipcu, a mnie się w czerwcu kończy kontrakt. Aż tak udanego początku wiosny się jednak nie spodziewałem. Trzy mecze, same zwycięstwa, dwa ostatnie bardzo wysokie. To naprawdę robi wrażenie.

Piłka nożna
Taki Grosik to skarb. Polska - Mołdawia 2:0
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Piłka nożna
Polska - Mołdawia. Kadra bez Piotra Zielińskiego, Robert Lewandowski przerywa urlop
Piłka nożna
Znamy szeroką kadrę reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy 2025
Piłka nożna
Dziewięć goli w Stuttgarcie: Hiszpania w finale Ligi Narodów