Kiedy Canal Plus zdecydował się na wspólną ofertę z Telekomunikacją Polską? Bo już od dawna pojawiały się informacje, że TP SA ma być waszym kołem ratunkowym w przetargu, na wypadek gdyby konkurencja rzuciła poważne wyzwanie.
Jacek Okieńczyc:
Pierwszą ofertę złożyliśmy sami, ale po anulowaniu przetargu zaczęliśmy się zastanawiać, jak wyjść naprzeciw finansowym oczekiwaniom klubów, a przy okazji zwiększyć dostępność ligi. Współpraca z TP SA była naturalna, bo ta firma jest sponsorem reprezentacji Polski, należąca do niej Orange sponsorem ligi, od niedawna proponuje telewizję z gniazdka telefonicznego. Wystarczyło kilka spotkań, rozsądny podział meczów i porozumieliśmy się.
Jestem abonentem Canal Plus, kupiłem dekoder ze względu na polską ligę. Co się dla mnie zmieni od nowego sezonu?
Nasi abonenci z niczego nie będą musieli rezygnować. Nadal trzy najatrakcyjniejsze mecze weekendu będą w Canal Plus, wszystkie w technologii High Definition. A powtórki pozostałych pięciu spotkań będziemy pokazywać w Klubie Kibica. Tylko nie jak dotychczas w poniedziałek i wtorek, ale wszystkie w poniedziałek. Takie są plany.