Boguski razy trzy, spokojniejsza zima Wisły

Na zakończenie meczów ligowych w tym roku drużyna z Krakowa pewnie pokonała na własnym stadionie Odrę Wodzisław 3:1, a trener Maciej Skorża od kibiców dostał wotum zaufania

Aktualizacja: 06.12.2008 01:34 Publikacja: 05.12.2008 13:44

Trener Wisły Kraków Maciej Skorża.

Trener Wisły Kraków Maciej Skorża.

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Po dwóch porażkach z rzędu atmosfera wokół Wisły Kraków była tak gęsta, jakby klub stracił już nawet kontakt z czołówką tabeli. Trener Maciej Skorża uspokajał, prosił, by pochopnie nie oceniać, ale zapowiedział też przewietrzenie składu. Niektórzy oczami wyobraźni widzieli już żegnającego się z Krakowem także samego Skorżę.

Na zakończenie meczów ligowych w tym roku Wisła pewnie pokonała jednak na własnym stadionie Odrę Wodzisław 3:1, a trener od kibiców dostał votum zaufania. Jego nazwisko przy Reymonta skandowano nawet częściej niż strzelca trzech goli - Rafała Boguskiego.

Boguski - jak cała drużyna - w pierwszej połowie zawodził, skuteczny był dopiero po przerwie. Dwie bramki padły po podaniach Marka Zieńczuka, który zagrał tylko ostatnie pół godziny, ale był wówczas tak widoczny, jak nie udało mu się we wszystkich dotychczasowych meczach tego sezonu. Zieńczuk, jak Mauro Cantoro i Radosław Sobolewski po rundzie jesiennej byli często krytykowani i być może zimą dostaną wolną rękę w szukaniu nowych klubów. Skorża już na letnim obozie mówił o konieczności wzmocnień, jednak jego wołanie pozostawało bez odzewu.

Przed wiosenną częścią rozgrywek - niezależnie od sobotnich i niedzielnych meczów - strata Wisły do lidera nie będzie wyższa niż trzy punkty, jednak aby skutecznie walczyć o mistrzostwo, muszą nadejść posiłki.

[srodtytul]ŁKS poza strefą barażową[/srodtytul]

Piłkarski rok nadspodziewanie dobrze zakończył ŁKS Łódź i wygrywając z Lechią Gdańsk 2:1 przynajmniej na chwilę opuścił strefę barażową. Zmiany trenera Marka Chojnackiego na Grzegorza Wesołowskiego nie chcieli nawet piłkarze, a Wesołowski wygrał już drugi z trzech meczów.

Tak jak przeciwko Polonii Bytom, jego piłkarze strzelali gole dopiero w końcówce spotkania. W 72. minucie jeszcze przegrywali, ale później wykorzystali to, że Lechię na wyjazdach obezwładnia trudny do wytłumaczenia paraliż.

Drużyna z Gdańska w Łodzi straciła ósmą i dziewiątą bramkę w sezonie po stałych fragmentach gry, ostatni mecz wygrała 12 listopada, a piątkowa porażka sprawia, że zima nad morzem tego roku będzie bardzo gorąca. Na zmiany zanosi się zresztą w obu klubach. Z ŁKS pożegnał się już Dawid Jarka, który wrócił do Górnika Zabrze. Ratować ekstraklasę ma za to Piotr Świerczewski, niechciany już w Polonii Warszawa.

[i]17. kolejka praktycznie zakończy sezon piłkarski. Do rozegrania pozostaną tylko dwa mecze Pucharu Ekstraklasy (Lech - Arka i GKS Bełchatów - Lechia), oba 10 grudnia. Piłkarzy Lecha czeka ponadto ostatnie grupowe spotkanie w Pucharze UEFA z Feyenoordem Rotterdam (17 grudnia).[/i]

[ramka]• [b]WISŁA KRAKÓW – ODRA WODZISŁAW 3:1 (2:0)[/b]

Bramki: R. Boguski (52, 62, 77) dla Wisły i D. Seweryn (82) dla Odry. Żółta kartki: M. Malinowski, M. Korzym, M. Dymkowski (Odra). Sędziował H. Siejewicz (Białystok). Widzów 13 tys.

Wisła: Pawełek – Singlar, Marcelo, Cleber, Piotr Brożek – Łobodziński (46. Małecki), Sobolewski, Jirsak (71. Cantoro), Diaz (61. Zieńczuk) – Paweł Brożek, Boguski

Odra: Stachowiak – Radler, Hinc, Dymkowski, Dudek (83. Szary) – Rygel (67. Seweryn), Kuranty (67. Gierczak), Malinowski, Małkowski – Moskal, Korzym

• [b]ŁKS – LECHIA GDAŃSK 2:1 (0:0) [/b]

Bramki: A. Czerkas (72) i R. Kujawa (85) dla ŁKS oraz M. Kowalczyk (53), dla Lechii. Żółte kartki: D. Ognjanović, R. Kujawa, A. Woźniczka (ŁKS); Ł. Trałka, A. Mysona, K. Piątek, M. Kaczmarek, P. Wiśniewski (Lechia). Sędziował J. Granat (Warszawa). Widzów 3,5 tys.

ŁKS: Wyparło – Kascelan, Ognjanović, Leszczyński, Woźniczka -Gevorgyan, Haliti, Kujawa, Świątek (60. Biskup) – Drumlak (88. Mowlik), Czerkas (90+2. Bartosiewicz)

Lechia: Bąk – Starosta (88. Kawa), Manuszewski (46. Midzierski), Wołąkiewicz, Mysona – Kaczmarek (79. Wiśniewski), Trałka, Piątek, Rogalski – Buzała, Kowalczyk[/ramka]

[ramka][b]17. kolejka Ekstraklasy:[/b]

[i]piątek, 5 grudnia[/i]

ŁKS Łódź - Lechia Gdańsk 2:1

Wisła Kraków - Odra Wodzisław 3:1

[i]sobota, 6 grudnia[/i]

Piast Gliwice - Polonia Warszawa (15.15, Orange Sport)

Legia Warszawa - GKS Bełchatów (16.15, Canal+Sport)

Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok (17.30, Orange Sport)

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (19.45, Orange Sport)

[i]niedziela, 7 grudnia[/i]

Lech Poznań - Polonia Bytom (14.45, Canal+Sport)

Arka Gdynia - Cracovia (14.45, Orange Sport)[/ramka]

Po dwóch porażkach z rzędu atmosfera wokół Wisły Kraków była tak gęsta, jakby klub stracił już nawet kontakt z czołówką tabeli. Trener Maciej Skorża uspokajał, prosił, by pochopnie nie oceniać, ale zapowiedział też przewietrzenie składu. Niektórzy oczami wyobraźni widzieli już żegnającego się z Krakowem także samego Skorżę.

Na zakończenie meczów ligowych w tym roku Wisła pewnie pokonała jednak na własnym stadionie Odrę Wodzisław 3:1, a trener od kibiców dostał votum zaufania. Jego nazwisko przy Reymonta skandowano nawet częściej niż strzelca trzech goli - Rafała Boguskiego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę
Piłka nożna
Neymar znów kontuzjowany. Czy wróci jeszcze do wielkiej piłki?
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Czy opuści El Clasico?
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć