Maciej Gnoiński, doradca zarządu J.W. Construction i członek rady nadzorczej Polonii Warszawa, uważa, że przeniesienie klubu do Zabrza jest możliwe.
– Właściciel Polonii pan Józef Wojciechowski jest już zmęczony ciągłą walką z władzami Warszawy, które nie pomagają mu w prowadzeniu klubu, a swoimi decyzjami lub ich brakiem dostarczają wciąż nowych kłopotów – mówi Gnoiński. – Według moich informacji w tym tygodniu ma dojść do spotkania przedstawiciela władz Zabrza z właścicielem Górnika grupą Allianz w tej sprawie. Będziemy czekać na ich decyzję.
Prezes Górnika Zabrze Jędrzej Jędrych twierdzi, że jakikolwiek związek Górnika z Polonią, w formie fuzji, wykupienia lub przeniesienia z Warszawy do Zabrza, nie jest możliwy.
– Proszę tego nie traktować poważnie. Być może informacja jest wynikiem towarzyskiego spotkania na Śląsku pana Wojciechowskiego z przedstawicielem władz Zabrza. Takie słowa padły w niezobowiązującej formie i nie należy ich brać poważnie. Allianz na pewno nie ma z tym nic wspólnego, ponieważ mimo spadku Górnika z ekstraklasy nie zamierza się wycofywać z klubu i nie sprzeda nikomu pakietu większościowego. A chyba tylko taki wariant satysfakcjonowałby pana Wojciechowskiego. Nie wyobrażam sobie, że wykupuje on część akcji i słucha, co mu powiemy jako większościowi udziałowcy. Nikt w Zabrzu nie spodziewał się, że spadniemy z ligi, ale jestem przekonany, że wrócimy do niej za rok dzięki wynikom na boisku, a nie teraz, po sztucznych zabiegach – zakończył Jędrzej Jędrych.
Józef Wojciechowski jest właścicielem 100 proc. akcji Polonii, które kupił za 20 mln zł. Allianz posiada 80 proc. akcji Górnika. Pozostałe 20 proc. ma miasto Zabrze, MOSiR i spółka Polind, stanowiąca pozostałość po prezesurze Stanisława Płoskonia. Trudno też sobie wyobrazić, że ortodoksyjni kibice Górnika, którzy niedawno w sposób daleki od przyjętych norm dyscyplinowali piłkarzy, zaakceptują alians z warszawskim klubem, którego nie darzą sympatią. Nawet za cenę ekstraklasy.