Chelsea gotowa na świętowanie

Chelsea chce w weekend przypieczętować mistrzostwo Anglii, Juventus mistrzostwo Włoch. Grzegorz Krychowiak i jego koledzy z Sevilli mogą pomóc Barcelonie, zatrzymując Real.

Aktualizacja: 01.05.2015 12:20 Publikacja: 01.05.2015 11:00

Chelsea gotowa na świętowanie

Foto: AFP

„Nudna, nudna Chelsea" – niósł się śpiew kibiców Arsenalu po trybunach Emirates podczas niedzielnych derbów Londynu, zakończonych bezbramkowym remisem. – Nudne to jest dziesięć lat bez tytułu – odpowiedział w swoim stylu Jose Mourinho. – Każda drużyna chciałaby być na naszym miejscu. Nie jest łatwo utrzymać się na szczycie od początku sezonu.

Do mistrzostwa, pierwszego od 2010 roku, jego piłkarzom brakuje tylko jednego zwycięstwa. W niedzielę na Stamford Bridge przyjeżdża Crystal Palace, nie walczący ani o europejskie puchary, ani o utrzymanie. Choć nikt tego głośno nie powie, w lodówkach na Stamford Bridge już mrożą się szampany. Jak świętować, to tylko przed własną publicznością.

Takiego komfortu jak Chelsea nie ma Juventus, bo z Sampdorią zmierzy się w Genui. Ale do fetowania czwartego z rzędu tytułu, wystarczy mu w sobotę remis albo brak wygranej Lazio w Bergamo dzień później.

Real depcze po piętach Barcelonie, ale Carlo Ancelotti zdaje sobie sprawę, że nawet zwycięstwa w czterech pozostałych meczach to może być za mało, by wygrać wyścig o mistrzostwo Hiszpanii. Katalończycy wciąż mają dwa punkty więcej i łatwiejszy kalendarz. W sobotę czeka ich spotkanie z Cordobą (wyjazd), potem z Realem Sociedad (dom), Atletico (wyjazd) i Deportivo (dom). Przed Realem starcia z Sevillą (wyjazd), Valencią (dom), Espanyolem (wyjazd) i Getafe (dom).

Twierdzy Ramon Sanchez Pizjuan nikt w tym sezonie jeszcze nie zdobył, najbliżej była Barcelona, ale choć prowadziła już 2:0, tylko zremisowała. Jeśli w Sewilli potknie się i Real, tytuł raczej na pewno trafi na Camp Nou. – Wolałbym wygrać Ligę Mistrzów, bo dwa razy z rzędu nikomu się to nie udało – przyznaje szczerze w wywiadzie dla dziennika „AS" Iker Casillas.

W Niemczech kolejny odcinek walki Borussii o europejskie puchary - ważne spotkanie w Hoffenheim z bezpośrednim rywalem. Bayern sprawdzi w Leverkusen, jak wygląda życie bez Roberta Lewandowskiego. Polskie akcenty jednak w sobotę będą. Drugi raz w historii studio meczowe poprowadzą bezpośrednio ze stadionu Tomasz Lach i Radosław Gilewicz. Warto włączyć telewizor już godzinę przed spotkaniem – stacja wyemituje wywiad z Andrzejem Buncolem, byłą gwiazdą Bayeru.

Sobota

Leicester – Newcastle (13.45, Canal+ Sport)

Hoffenheim – Borussia Dortmund (15.30, Eurosport 2)

Liverpool – Queens Park Rangers (16.00, Canal+ Sport)

Cordoba – Barcelona (16.00, Canal+ Family)

Olympique Lyon – Evian (17.00, nSport+)

Atletico Madryt – Athletic Bilbao (18.00, Canal+ Sport)

Bayer Leverkusen – Bayern Monachium (18.30, Eurosport 2)

Manchester United – West Bromwich (18.30, Canal+ Family)

Sevilla – Real Madryt (20.00, Canal+ Sport)

Sampdoria Genua – Juventus Turyn (20.45, Canal+ Family)

Niedziela

Chelsea – Crystal Palace (14.30, Canal+ Sport)

Atalanta Bergamo – Lazio Rzym (15.00, Orange Sport)

Mainz – Hamburger SV (15.30, Eurosport 2)

Tottenham – Manchester City (17.00, Canal+ Sport)

Hertha Berlin – Borussia Moenchengladbach (17.30, Eurosport 2)

Valencia – Eibar (19.00, Canal+ Sport)

Napoli – Milan (20.45, Canal+ Family)

Nantes – Paris Saint-Germain (21.00, Canal+ Family 2, nSport+)

Poniedziałek

Piłka nożna
Gareth Southgate też chętny. Zagraniczni trenerzy wysyłają CV do PZPN
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić