Legia chce na autostradę, a Skorża szykuje się na bitwę

Jutro drugie w ciągu tygodnia starcie Legii z Lechem. Po finale Pucharu Polski przyszedł czas na być może decydujący o mistrzostwie mecz w lidze.

Publikacja: 08.05.2015 18:30

Maciej Skorża

Maciej Skorża

Foto: PAP/Jacek Kaczmarczyk

Legia w tym sezonie ekstraklasy jeszcze Lecha nie pokonała. W pierwszym meczu przy Łazienkowskiej padł remis 2:2, chociaż goście prowadzili już dwiema bramkami, a wyrównującego gola stracili w doliczonym czasie gry. Z kolei w Poznaniu, Kolejorz wygrał 2:1. Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo legionistów przyszło jednak w najważniejszym (dotychczas) meczu sezonu – finale Pucharu Polski.

– Na pewno mamy po sobocie przewagę psychologiczną – mówi napastnik mistrzów Polski Marek Saganowski. – Ale to był finał, specyficzny mecz, który udało nam się wygrać, mimo iż w pierwszej połowie na własne życzenie daliśmy się Lechowi zdominować. To był triumf naszej mentalności. Nie zgadzam się jednak z tym, że jutrzejsze spotkanie będzie kluczowe. Przecież zarówno my jak i Lech będziemy mieli jeszcze po sześć kolejek do rozegrania.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór
Piłka nożna
Manchester City – Real Madryt. Mecz dwóch poranionych drużyn
Piłka nożna
Barcelona skorzystała z prezentu. Pomogła bramka Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Takiego transferu w Polsce jeszcze nie było. Ruben Vinagre - najdroższy piłkarz Ekstraklasy