A mogło być jeszcze lepiej, ale 10 minut przed końcem spotkania, w odstępie zaledwie kilkunastu sekund, dwa rażące błędy popełnili obrońcy Zorii. Najpierw po rzucie wolnym wykonanym przez Dominika Furmana piłka trafiła w rękę Ukraińca, a następnie odbiła się od słupka. Chwilę później Guliherme wpadł w pole karne i uderzył w poprzeczkę.
Cenne zwycięstwo zapewnił Legii Michał Kucharczyk, który tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, po rzucie rożnym i zagraniu Jakuba Rzeźniczaka z najbliższej odległości wepchnął głową piłkę do siatki. Kucharczyk tym samym pokazał, że jednak im bliżej bramki, tym jest groźniejszy. Wcześniej – jeszcze w pierwszej połowie – trzy razy próbował uderzać z dystansu i za każdym razem piłka leciała daleko w trybuny.